Na horyzoncie widać drastyczne zmiany w podróżach lotniczych na całym świecie, ponieważ władze i firmy technologiczne przygotowują się do wycofania jednego z najważniejszych elementów: karty pokładowej. Dla pasażerów może to oznaczać, iż będą mogli wgrać swoje paszporty na telefon i przechodzić przez bramki jedynie weryfikując twarz.
REKLAMA
Zobacz wideo Trump chce, by wyborcy udowadniali, iż są obywatelami USA
Rewolucja w podróżowaniu samolotami. Czym jest "cyfrowy dokument tożsamości podróży"?
Za zmianę polityki odpowiedzialna byłaby Międzynarodowa Organizacja Lotnictwa Cywilnego (ICAO), jeden z organów ONZ. Tradycyjne odprawy i posiadanie karty pokładowej odeszłoby w niepamięć. "Cyfrowy dokument tożsamości podróży" miałby stanowić cyfrowe rozszerzenie fizycznego paszportu. Jedną z wyróżniających się cech jest to, iż dane uwierzytelniające będą automatycznie aktualizowane w przypadku jakiejkolwiek zmiany informacji o locie lub rezerwacji.
Punkty kontrolne na lotniskach nie będą prosić o dokumenty. Zmiany już w najbliższych latach
Pasażerowie będą mogli korzystać z rozpoznawania twarzy do weryfikacji tożsamości, co ma być krokiem ku zrewolucjonizowaniu sposobu podróżowania. Zmiany będą odczuwalne od rezerwacji lotu do odbioru bagażu z karuzeli. Według zapowiedzi mają wejść w życie na całym świecie w ciągu 2-3 lat.
Po co jest karta pokładowa? Svetlana Verbitskaya/iStock
- Ostatnią modernizacją na dużą skalę było wprowadzenie e-biletów na początku XXI wieku. Branża zdecydowała teraz, iż nadszedł czas na modernizację do nowoczesnych systemów, które bardziej przypominają te, których używałby Amazon - komentowała Valérie Viale, dyrektor ds. zarządzania produktami w firmie Amadeus, na łamach magazynu "The Times".
Co sądzisz o pomyśle wprowadzenia "Cyfrowego dokumentu tożsamości podróży"? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.