Odrestaurowanie klasyka japońskiej myśli developerskiej przez polskie studio, mające na koncie gry w duże mierzej co najwyżej poprawne, brzmiało niczym żart. Pierwsze materiały wideo kładące nacisk na nieodpowiednie akcenty dodatkowo rozjuszyły fanów oryginału, podburzając tym samym wiarę w Bloober Team. Ostatecznie nadeszła ta upragniona chwila, niech więc wybrzmi to tak naturalnie, jak to tylko możliwe – oto recenzja Silent Hill 2 Remake, gry, która demonstruje, jak bardzo mylące potrafią być pozory. |