RADOSNA TWÓRCZOŚĆ • Suchy basen

osme-pietro.pl 1 miesiąc temu
.
Dysponując wolnym czasem,
lubię udać się na basen,
przyjąć pozę ratownika,
by wzrok kobiet w ciało wnikał.

Wbić się w męskie sexy stringi,
oczarować Magdy, Ingi,
aż zobaczą mnie – Parysa,
co mu nigdzie nic nie zwisa.

Kiedy prężę się i spinam
jak zalotnik przy dziewczynach,
które łapiąc podmuch w żagle,
przygryzają dolną wargę

i w amoku mrużąc oczy,
myślą, jakby się podtopić,
gdyż z natury wszystkie panie
lubią sztuczne oddychanie.

Nagle usta śniętej ryby,
zwilża język tak, jak gdyby
chciał namiętnie je rozchylić,
budząc w brzuchu rój motyli.

Zatem dwoję się i troję
(przyodziany w seksy zbroję),
by ratować to naprędce,
co mi samo wpada w ręce.

Lecz przerosło mnie zadanie
ratowania mokrych panien;
gdy dmuchałem w jedną spasłą,
nagle… jakby światło zgasło.

Obudziłem się z wieczora
strzałem z liścia od doktora.
Biała śmierć w słuchawkach pyta:
baby? Odstaw, zawał, kwita!

Koniec z seksu urodzajem,
już ci tylko serce staje.

Z łezką w oku patrzę czasem,
raz na siostrę, raz na basen.
.

Statystyki: autor: abandon — 01 sie 2024, 17:06


Idź do oryginalnego materiału