Radkowskie Skały

Jeżeli szukacie krótkie klimatycznego szlaku w Górach Stołowych to ja polecam Wam zajrzeć na Radkowskie Skały, które poza sezonem są oazą ciszy i spokoju w przeciwieństwie do bardziej turystycznych szlaków znajdujących się w okolicy. Szlak jest bardzo łatwy, szczególnie polecam go rodzinom z dziećmi i osobom, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z górami. Oczywiście polecam go również osobom co lubią chodzić po górach i szukają ciekawych fotomiejscówek. Wyprawę proponuje połączyć ze szlakiem na tajemniczą Skalną Czaszkę przez Narożnik, o której możecie więcej poczytać tutaj albo możecie się udać na tłumnie oblegany Szczeliniec Wielki.

Radkowskie Skały – dojazd

Radkowskie skały znajdują się w północno-zachodniej części Gór Stołowych, niedaleko miejscowości Radków.

Ze względu na ich lokalizację na drodze stu zakrętów najlepiej dojechać autem. Pod szlakiem da radę zaparkować ale nie polecam, bo wszędzie są tabliczki z zakazem parkowania. Duży, darmowy parking znajduje się prawie kilometr wyżej, a jego lokalizację znajdziecie pod tym linkiem.

Oczywiście możecie zaparkować na poboczu, ale osobiście ja bym nie ryzykował mandatu na 500 złotych.

Parking

Szlak na Radkowskie Skały

Z parkingu schodzimy szlakiem niebieskim idąc poboczem w dół drogi stu zakrętów, do miejsca zwanego „Stroczy Zakręt”.

Z parkingu schodzimy „niebieskim szlakiem”

To właśnie w tym miejscu zaczyna się niecała 2 kilometrowa pętla po gęstym lesie pełnych skalnych formacji.

Już na samym początku czeka na Was formacja skalna „Dromader”, idąc dalej niebieskim szlakiem po prawej stronie zobaczycie „Leśną Igłę”, a zaraz po niej czeka na Was jeden z piękniejszych punktów widokowych czyli „Baszty”. Dla fotografów jest to jeden z najbardziej charakterystycznych panoram w Górach Stołowych, szczególnie kadr z kociołkiem wietrzeniowym wypełnionym wodą po opadach deszczu. Punkt widokowy zwany „Złą Pułapką” jest pierwszą wielką formacją skalną, pod którą możecie przejść, a wasze dzieci będą gonić w skalnym labiryncie.

Formacja skalna „Leśna Igła”

Tuż za nią znajduje się punkt widokowy ze skalną ławką, z którego możecie dostrzec Brumowskie Ściany oraz Szczeliniec Wielki.

Jeden z najbardziej charakterystycznych widoków w Górach Stołowych.

Z tego miejsca kierujemy się dalej niebieskim szlakiem schodząc delikatnie w dół, po drodze czeka nas jeszcze parę formacji w postaci skalnych grzybów. niedługo dojdziemy do rozdroża z zielonym szlakiem, na którym skręcamy w lewo i tu zaczyna się drugi etap naszej wędrówki przez Radkowskie Baszty.

Ten 1 kilometrowy odcinek na zielonym szlaku prowadzi nas wąską ścieżką pod ogromnymi skałami, które wyrastają pionowo nad Wami, a jeszcze jak wędrujecie jesienią w delikatnej mgle to już jest niesamowity klimat. Po drodze mamy parę przeszkód w postaci skał na szlaku, sama ścieżka raz prowadzi nas w dół, a przy samym końcu pod samą górę gdzie praktycznie wyjdziemy na drodze stu zakrętów w miejscu gdzie zaczynaliśmy naszą wędrówkę.

W skalnym labiryncie

Zielony Szlak przez „Baszty”

Komu polecam szlak na Radkowskie Skały ?

Każdemu kto pragnie kameralnego krótkiego szlaku. Trasa nie jest trudna bo szybkim tempem możemy ja przejść w godzinę, z dziećmi to nam zajmie o wiele dłużej. Do 2 kilometrowej pętli należy doliczyć jeszcze zejście i wejście z parkingu czyli niecałe 5 kilometrów, a jak Wam będzie mało to wycieczkę możecie połączyć z „Narożnikiem”, który jest również łatwym szlakiem. Jest to bardzo dobra alternatywa w przeciwieństwie do innych zatłoczonych szlaków w Parku Narodowego Gór Stołowych takich jak Błędne Skały.

Baszty w pełnej okazałości