W grudniu 2024 roku Ministerstwo Finansów ogłosiło, iż wskaże 3,5 miliarda złotych na rozwój Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). To kolejny krok w stronę realizacji projektu, który ma przekształcić Polskę w centralny punkt komunikacyjny Europy. Czy CPK to inwestycja w sukces, czy ponadambitny projekt, który może pozostać tylko wizją?
Gigantyczny projekt, wielkie ambicje
Centralny Port Komunikacyjny to największy infrastrukturalny projekt w Polsce. Plan zakłada budowę lotniska centralnego pomiędzy Warszawą a Łodzią, które na starcie będzie mogło obsługiwać 34 miliony pasażerów rocznie. Dodatkowo powstanie sieć Kolei Dużych Prędkości (KDP), która połączy główne miasta Polski z nowym portem lotniczym. Całość ma być elastyczna i przystosowana do rozbudowy w miarę rosnących potrzeb. Koszt realizacji tej megainwestycji do 2032 roku szacuje się na 131,7 miliarda złotych.
Finansowanie projektu
W listopadzie 2024 roku premier Donald Tusk ogłosił przekazanie 3,5 miliarda złotych w formie papierów skarbowych. Jednocześnie poprzedni rząd wstrzymał finansowanie CPK w 2023 roku, zostawiając spółkę z zaledwie połową planowanego dokapitalizowania – z 7 miliardów złotych trafiło do niej 3,7 miliarda złotych. Aktualnie, Ministerstwo Finansów wskaże kolejne 3,5 miliarda złotych na rozwój CPK.
Czy CPK to przyszłość Polski?
Pomysł budowy CPK od początku wzbudza skrajne emocje. Są tacy, którzy widzą w nim szansę na rozwój kraju i podniesienie jego pozycji gospodarczej, ale nie brakuje głosów krytycznych – zwłaszcza w kontekście ogromnych kosztów i niepewności co do realizacji. Aktualne dane wskazują, iż w Polsce istnieje potrzeba rozbudowy infrastruktury lotniczej. Według danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego, w 2020 roku liczba pasażerów w polskich portach lotniczych wyniosła 49,3 miliona. Prognozy wskazują, iż do 2030 roku liczba ta może wzrosnąć do 70 milionów.
Co myślą Polacy?
Wyniki badań opinii publicznej wskazują, iż 55% Polaków popiera budowę CPK, 26% jest przeciw, a 19% nie ma zdania. Czy CPK powstanie i stanie się sukcesem? Czy lepszym pomysłem byłaby rozbudowa istniejących portów lotniczych, np. w Warszawie, Krakowie czy Gdańsku? A może cały projekt to niepotrzebne ryzyko finansowe, na które Polski po prostu nie stać?
Wiele osób zastanawia się, czy CPK to nie kolejny symbol przerośniętych ambicji, czy może inwestycja w przyszłość. Czas pokaże, czy CPK stanie się sukcesem, czy pozostanie tylko wizją.