„Naprawdę wspaniale – skinęłam głową, próbując powstrzymać napływające do oczu łzy. Oto jak doceniają mnie na starość synowe, które przecież ugościłam w swoim domu, usiłując być dla nich życzliwą teściową. Tyle forsy im podarowałam po ślubie, tak bardzo wspierałam!”.