Przyjaciele powiedzieli mi, iż mój przyszły mąż to prawdziwy drań, a ja myślałem, iż to tylko z zazdrości. Dopiero wtedy zdałam sobie sprawę, jak bardzo mieli rację.

polregion.pl 2 miesięcy temu

Mój chłopak i ja spotykamy się od około roku. Jesteśmy poważnie nastawieni i planujemy wziąć ślub w Urzędzie Stanu Cywilnego. Uwielbiam go i uważam, iż jest idealnym mężczyzną, ale ma… Nie jestem pewna, czy nazwać to słabością, ale bardzo dba o swoje pieniądze. Lubi skromne kobiety. Nie rozpieszczał mnie dotychczas, ale jego zachowanie mi nie przeszkadzało. Pomimo tego, raz w miesiącu zabierał mnie do restauracji albo dawał lub mały prezent.

Zwykle daje mi pieniądze (kilkaset złotych) lub coś pożytecznego. Zasadniczo nie kupuje kwiatów, ponieważ uważa je za bezsensowne. Szukam korzyści z jego oszczędności: taki mężczyzna nie wyda pieniędzy na bzdurne rzeczy i zatrzyma je na potrzeby rodziny. Mój 29-latek kupił już samochód ze swoich środków i zamierza kupić mieszkanie. Uważam to za niezwykłe osiągnięcie. Z drugiej strony, jego rygor finansowy czasami mnie niepokoi. Staram się nie mówić moim przyjaciółkom o naszym związku, ponieważ ich chłopcy kupują im czekoladę, kwiaty i bibeloty. Uważają, iż tak należy traktować kobietę.

Twierdziły iż jest po prostu skąpcem. Ta rozmowa zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Nie rozmawiam już z przyjaciółkami. Niedawno miałam urodziny i zaprosiłam wszystkie przyjaciółki na imprezę. Prawie umarłam ze wstydu, gdy okazało się, iż kiedyś prosiłam mojego chłopaka o pożyczenie pieniędzy, a potem zapomniałam i nie oddałam ich. Przed moimi rodzicami i przyjaciółmi wręczył mi czystą kartkę z napisem: „w prezencie umarzam ci dług”… Moi krewni teraz uważają, iż spotykam się z żebrakiem, a przyjaciele śmieją się ze mnie. Nie jestem pewna, czy powinnam kontynuować ten związek po tym zdarzeniu.

Idź do oryginalnego materiału