Późnowiosenne i letnie upały bywają uciążliwe dla człowieka, jednak zieleni pokojowej nie powinny szkodzić, przynajmniej w teorii. W praktyce problemem nie tyle jest wysoka temperatura, co nadmierne nasłonecznienie, obniżona wilgotność powietrza i większe zagrożenie suszą. Jak pielęgnować i chronić rośliny pokojowe w okresie gorąca?
Rośliny pokojowe w domu v środowisko naturalne
Rośliny pokojowe pochodzą z różnych regionów świata, ale w praktyce dominują dwie grupy: 1 - gatunki występujące w tropikalnych lasach deszczowych oraz 2 – gatunki z regionów pustynnych i półpustynnych. O ile ostatnie przetrwają choćby długie upały, o tyle te pierwsze mogą stwarzać problemy. Cierpią nie tyle przez wysokie temperatury (wręcz przeciwnie, ciepło przyspiesza wzrost), ale z nadmiernego nasłonecznienia, wysuszenia i suchego powietrza (wilgotność poniżej 40%). W dodatku wiele odmian botanicznych, o bardziej spektakularnym wyglądzie w porównaniu do typowego (naturalnego) gatunku ma wyższe wymagania uprawowe i jest wrażliwsza, np. na zbyt prażące słońce. Przykładem są wszystkie kwiaty pokojowe z wariegacją (‘Variegata’), o białych bądź kremowych przebarwieniach liści.
Jak osłonić dom czy mieszkanie przed nadmiernym słońcem?
W okresie największych upałów rośliny na parapetach najlepiej osłaniać stosując rolety typu dzień-noc. Przepuszczają trochę światła (rozproszonego), ale nie chronią pomieszczeń przed przegrzaniem aż w takim stopniu co rolety elektryczne czy rolety w kasecie. Innym sposobem na ograniczenie poparzeń słonecznych u zieleni (i schłodzenie mieszkania) jest montowanie na oknach folii przeciwsłonecznej. Chroni przed promieniowaniem UV, w okresie największych upałów może zmniejszyć temperaturę o kilka stopni Celsjusza. Jednocześnie trzeba pamiętać, iż w przypadku uprawy roślin to...miecz obosieczny. W okresie zimowym może powodować niedobór światła, zwłaszcza u roślin ustawionych w oddaleniu od okna. Z kolei pokój przylegający do tarasu można zacienić instalując zadaszenie tarasowe.
Klimatyzacja a rośliny pokojowe
Z reguły korzystanie z klimatyzacji nie powoduje niekorzystnych symptomów u roślin. Co prawda, dla wielu gatunków temperatura jest trochę za niska, co spowalnia rozwój, ale nie jest na tyle drastycznie obniżona, aby powodować jakieś szkody, np. żółknięcie liści, opadanie liści bądź kwiatów. Źle na klimatyzację mogą reagować niektóre storczyki zimnolubne, np. Cymbidium, które lubią dużą różnicę temperatur pomiędzy dniem (ciepło), a nocą (zimno). Dlatego zagrożenia nie można całkowicie wykluczyć - rośliny należy obserwować. Natomiast nie wolno ich ustawiać w takich miejscach, w których lecą bezpośrednio na nie zimne podmuchy powietrza z urządzenia. To większe zagrożenie od przeciągów. Ogólnie korzystanie z klimatyzacji ma mniejsze znaczenie (bezpośrednio) w uprawie roślin niż centralne ogrzewanie w okresie zimowym (za ciepło). Mankamentem klimatyzacji jest wysuszanie powietrza. Dlatego jest to element, na którym należy się skupić (zwiększenie wilgotności), opcjonalnie stawia się na uprawę gatunków wytrzymałych, tolerujących suche powietrze.
Jak zwiększyć wilgotność powietrza w pomieszczeniu?
Duża liczba roślin uprawianych w pomieszczeniu poprawia mikroklimat (nawilżają powietrze), jednakże i tak należy poprawić im warunki. Najpowszechniejszą praktyką jest regularne zraszanie roślin. Używa się wody przefiltrowanej, przegotowanej lub demineralizowanej. Dzięki temu zraszanie nie wiąże się z powstawaniem nieestetycznych, kamiennych plam na liściach. Donice warto ustawiać na płaskich kamieniach wyłożonych w podstawkach, które zalewa się wodą na ¾ wysokości. Mankament: rośliny należy ostrożnie podlewać, aby nie spowodować przelania. Najskuteczniejszym sposobem na zwiększenie wilgotności powietrza jest stosowanie nawilżaczy. Warto korzystać z urządzeń elektrycznych z czujnikami. Nie można przedobrzyć z nawilżaniem, gdyż nadmiar wilgoci może wiązać się z pojawianiem się grzybów na ścianie i suficie. Warto znaleźć kompromis, np. utrzymywać wilgotność na poziomie 50-55%.
Jak chronić rośliny pokojowe przed suszą?
Oczywiste jest, iż zieleń pokojową w okresie upałów podlewa się często. Niektóre rośliny uprawiane na słonecznych parapetach, np. pelargonie należy nawadniać codziennie. Sprawdzonym rozwiązaniem, które ogranicza ryzyko wysuszenia i więdnięcia roślin jest stosowanie hydrożelu podczas sadzenia roślin. Kulki działają jak magazyny wody: zbierają nadmiar po podlewaniu, by później stopniowo ją oddawać. Warto korzystać z donic wyposażonych w automatyczny system nawadniania. Umożliwiają roślinom przetrwanie podczas naszego urlopu. W przypadku braku systematyczności w podlewaniu czy przy częstych wyjazdach zaleca się uprawiać mniej wymagające gatunki (np. wężownicę, zamiokulkasa, wilczomlecze, grubosze i kaktusy).
fot. pixabay.com
#landing-content-2#