Przez trzy dni Ania myła każdy zakamarek domu, jakby to nie kurz był wrogiem, ale czas, który oddzielił ją od syna.

naszkraj.online 5 dni temu
Od trzech dni Krystyna myła każdy zakamarek domu, jakby nie kurz był jej wrogiem, ale czas, który oddzielił ją od syna. Obudziła się przed świtem, choć autobus miał przyjechać do wsi dopiero po południu. I tak nie mogła spać. Marek wracał do domu po pięciu latach spędzonych w Niemczech. Pięciu latach, podczas których widziała go […]
Idź do oryginalnego materiału