"Przez pięć lat pracowałem w prywatnym ośrodku dla superbogatych i sławnych. Zdradzę wam ich tajemnicę"
Zdjęcie: Luksusowy hotel
Prywatne kluby członkowskie, niegdyś bastiony ekskluzywności, przekształciły się w oazy luksusu i dyskrecji dla najbogatszych globtroterów. W tych elitarnych kurortach bogaci ludzie i celebryci znajdują rozrywkę, ale i spersonalizowaną obsługę oraz intymność, której nie zapewni żaden tradycyjny hotel, niezależnie od ceny czy programu lojalnościowego. Jeden z byłych pracowników takiego miejsca opowiedział o rzeczach, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego.