Air fryer to urządzenie, które szturmem podbiło polskie kuchnie i od dłuższego czasu cieszy się ogromną popularnością, a sklepowe półki wręcz uginają się od kolejnych modeli popularnych marek. Muszę przyznać, iż sama zastanawiałam się nad zakupem, dlatego gdy tylko pojawiła się możliwość przetestowania sprzętu od Tefala, nie wahałam się ani chwili.
REKLAMA
Zobacz wideo To nie herezja, a przepyszne kotlety. Główny składnik was zszokuje
Na co zwrócić uwagę przy wyborze air fryera? Ten model jest cichy i ma wiele udogodnień
Frytkownica beztłuszczowa marki Tefal ma 1670 W mocy oraz 5 litrów pojemności, które pozwalają na przyrządzenie około 1,5 kg jedzenia w stosunkowo szybkim czasie. Maksymalna temperatura, w jakiej działa, to 220 stopni Celsjusza. Możesz w niej piec, smażyć, opiekać, grillować i odgrzewać. Ponadto ma z przodu szybkę, która pozwala na bieżąco sprawdzać przyrządzane danie oraz wyposażona została w nowy, odpinany uchwyt misy, co ułatwia czyszczenie oraz przechowywanie.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze air fryera?Air fryer od Tefala. Fot. Redakcja
Samo urządzenie posiada 10 automatycznych programów gotowania, które znajdziesz na panelu dotykowym. Wystarczy więc sekunda, by od razu nastawić m.in. bekon, krewetki, kurczaka, pizzę, mięso czy ciasto. Co istotne, trzeba je jednak przeklikać odpowiednim przyciskiem. Możliwe jest także wybrane dodatkowej opcji Extra-Crisp, która sprawi, iż wszystko wyjdzie chrupiące. Sprawdziłam ją w przypadku przyrządzeniu frytek i naprawdę działa. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by manualnie wybrać czas oraz temperaturę, jednak i w tym przypadku konieczne jest klikanie. Nie można po prostu wcisnąć przycisku raz i poczekać, aż wartość "przeskoczy".
Co można dobrego zrobić w air fryerze? Na pierwszy ogień poszły frytki, a potem zaszalałam
Urządzenie od Tefala jest pierwszym tego typu, który miałam okazję przetestować. Zdecydowałam się na przyrządzenie tradycyjnego, polskiego obiadu w lżejszej wersji. Padło na kotlety schabowe i opiekane ziemniaczki. Zaczęłam od tych drugich. Najpierw je obrałam, następnie pokroiłam na niewielkie kawałki i obtoczyłam w przyprawach takich jak sól, pieprz, papryka słodka, chilli, czosnek, oregano. Wyszła dość pokaźna porcja. Wrzuciłam ją do urządzenia na 190 stopni i 30 minut. Po kwadransie przemieszałam raz, by równomiernie się opiekły, jednak gdy czas minął, widać było, iż nie są jeszcze gotowe. Dlatego dodałam kolejne 15 minut. Tyle wystarczyło, choć z wierzchu niektóre nieco się przypaliły. Wiem też, iż 45 minut może nie wydawać się dużą oszczędnością czasu, jednak w przypadku piekarnika często musiałam je piec choćby półtorej godziny. Plus dałam 190 stopni, co również wydłużyło czas, zresztą sama porcja była naprawdę spora. Dlatego też przepis na ziemniaki będę jeszcze dopracowywać, gdyż wiem, iż można je przyrządzić choćby w 20-30 minut.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze air fryera?Opiekane ziemnaki z air fryera od Tefala. Fot. Redakcja
Jak zrobić idealny kotlet schabowy? Tak przyrządziłam je w lżejszej wersji
jeżeli zaś chodzi o mięso, to część usmażyłam na patelni, zaś pozostałe wrzuciłam do urządzenia, by mieć jak najlepsze porównanie. Przed tym jednak namaczałam je 2 godziny w mleku z cebulą, potem zaś obtoczyłam kolejno w mące, roztrzepanym jajku i bułce tartej. W przypadku dwóch ostatnich sztuk zdecydowałam się na nieco szaleństwa i dodałam jeszcze odrobinę sera cheddar (smażone zrobiłam wedle tradycyjnej receptury).
Tak przygotowane kotlety wrzuciłam do koszyczka urządzenia (jednorazowo zmieściły się 4 sztuki), delikatnie skropiłam oliwą z oliwy i nastawiłam na 12 minut i 190 stopni. Gdy połowa czasu minęła, przewróciłam je na drugą stronę, aby równomiernie się upiekły. Efekt? Kotlety były wyraźnie bladsze, niż te smażone tradycyjnie, jednak w smaku niczym im nie ustępowały. Niezależny tester i miłośnik mięsa wszelakiego, a zwłaszcza schabowego, stwierdził nawet, iż co prawda były nieco inne, jednak soczyste w środku i zaskakująco chrupiące na zewnątrz.
Jak zrobić idealne kotlety schabowe?Air fryer od Tefala. Fot. Redakcja
Werdykt? Wyszły naprawdę smaczne i wraz z ziemniaczkami zniknęły z talerzy w mig. Tak więc śmiało mogę stwierdzić, iż to naprawdę interesująca i pyszna alternatywa dla smażonej wersji (choć ciężko jednoznacznie stwierdzić, czy lepsza). Do tego wymaga mniej czasu, ot wystarczy włożyć je do koszyczka, po 6 minutach tylko obrócić i będą gotowe. Bez konieczności sprawdzania, czy coś się nie przypala i dodawania kolejnej porcji oleju. jeżeli zaś chodzi o samo korzystanie z frytkownicy, urządzenie jest proste i intuicyjne w obsłudze. Wszystko ustawia się bardzo gwałtownie i bezproblemowo, także każdy zdecydowanie sobie poradzi. Moim zdaniem jest to zakup, na który warto się pokusić. Ułatwi przyrządzenie niejednego obiadu. Posiadasz frytkownicę beztłuszczową? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Air fryer wymieniony w tekście został przesłany Redakcji w celu przetestowania. Producent nie miał wpływu i wglądu w treść publikacji.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.