Przestała chodzić do spowiedzi. "To przyniosło mi wielką ulgę" [LIST DO REDAKCJI]

kobieta.onet.pl 8 godzin temu
Zdjęcie: Spowiedź dzieci często jest bezsensowna (zdj. ilustracyjne)


"Proboszcz dobrotliwie instruował, iż Pan Jezus smuci się, gdy jestem niemiła dla brata albo okłamuję rodziców. Zadawał mi za pokutę przysłowiowe dwie zdrowaśki i »Ojcze nasz«. Odpukiwał w ścianę konfesjonału na znak, iż spowiedź zakończona. Po dwóch minutach, które zajmowało mi odbycie pokuty, kwestia spowiedzi mogła być znowu odłożona na bok aż do kolejnego miesiąca" — pisze w liście do Onetu pani Anna. Wyjaśnia, dlaczego spowiedź później stała się dla niej traumą i przestała uczestniczyć w tym sakramencie.
Idź do oryginalnego materiału