Losowy poranek grudniowy mgłą spowił ulice, gdy Alicja i jej mąż Krzysztof wsiadali do samochodu, by odwiedzić rodziców Alicji w maleńkiej wsi pod Olsztynem. Mroźne powietrze szczypało w policzki, a niebo, zasnute ołowianymi chmurami, zwiastowało śnieżycę. Długa podróż przed nimi mijała w napięciu i ciszy. Gdy dotarli na miejsce, przy bramie stała już matka Alicji, […]