Przełomowy zabieg leczenia zaćmy wrodzonej – Marysia otrzymuje nową szansę na lepsze widzenie

tvs.pl 1 tydzień temu

W czwartek, 10 kwietnia 2025 roku, Uniwersyteckie Centrum Kliniczne im. prof. Kornela Gibińskiego w Katowicach zorganizowało konferencję prasową, podczas której zaprezentowano wyjątkowy zabieg leczenia zaćmy wrodzonej metodą „bag-in-the-lens”. W wydarzeniu uczestniczyła 3,5-letnia Marysia – jedna z pierwszych pacjentek, która przeszła tę nowatorską operację w katowickim ośrodku. Dziennikarze mieli okazję poznać historię Marysi oraz uczestniczyć w jej kontrolnym badaniu wzroku.

Innowacyjny Zabieg i Wyjątkowe Efekty Leczenia

Materiały prasowe MCK w Katowicach

Podczas spotkania profesor Dorota Wyględowska-Promieńska, Kierownik Katedry i Kliniki Okulistyki Dorosłych Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, wykonała kontrolne badania oczu 3,5-letniej Marysi. Metoda „bag-in-the-lens”, opracowana przez prof. Marie-José Tassignon, zyskała uznanie na całym świecie i wprowadzenie jej do katowickiego szpitala jest prawdziwą rewolucją w leczeniu dzieci z zaćmą wrodzoną. Zastosowanie tej techniki u czwórki dzieci w Katowicach to dopiero początek, a Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Katowicach planuje kontynuowanie zabiegów z jej wykorzystaniem.

  • Materiały prasowe MCK w Katowicach
    „Zabieg polega na tym, iż wszczepiamy soczewkę, która jest budowana z dwóch elementów, między którymi jest przerwa. W przerwę między tymi dwoma częściami optycznymi wkładamy elementy naturalnej torebki soczewki pacjenta. – tłumaczy profesor Dorota Wyględowska-Promieńska Normalnie w przypadkach standardowych zabiegów, my sztuczną soczewkę wszczepiamy do torebki. Problemem pooperacyjnym u dzieci jest to, iż dochodzi do zmętnia tylnej torby. Czyli ta droga, którą chcemy uzyskać, żeby doszło do prawidłowego utrzymywania obrazów wzrokowych w wyniku powikłania naturalnego, procesu zmętnienia torebki soczewki, uniemożliwia otrzymanie tych optymalnych wrażeń wzrokowych. Dlatego u większości dzieci o ile operujemy, to my już instrumentalnie robimy dziurę w torbie, aby nie dochodziło do zmętnienia. W przypadku starszych dzieci lub włókniejących torebek może dojść do zamknięcia tego utworu. Może dość w ogóle do zmętnienia, o ile nie jest zrobiona ta dziura. I wtedy trzeba albo zastosować laser, albo wykonać ponownie zabieg operacyjny. Natomiast, o ile stosujemy tę metodę, o ile zastosujemy soczewkę, którą skonstruowała prof. Marie-José Tassignon nie mamy już możliwości mętnienia tej torebki czy jak gdyby pacjent ma docelowo możliwość otrzymania maksymalnych wrażeń wzrokowych, nie będzie miał tej przeszkody.

Zaćma wrodzona u dzieci to wyjątkowo trudny problem medyczny. W przypadku standardowych metod leczenia, u choćby 80% najmłodszych pacjentów rozwija się zaćma wtórna, wymagająca ponownej interwencji.

Materiały prasowe MCK w Katowicach

Metoda „bag-in-the-lens”, wymaga niezwykłej precyzji, ale oferuje pacjentom bezprecedensowe korzyści, zwłaszcza w kontekście małych dzieci. W katowickim szpitalu przeprowadzono jak na razie cztery takie zabiegi. Wszystkie zakończyły się pełnym sukcesem, a mali pacjenci gwałtownie wracają do zdrowia.

  • „Zabieg jest dość trudny chirurgicznie, nie jest prostym zabiegiem w tak małym oku, by małe elementy, które stanowią torbę soczewki wprowadzić między dwie części optyczne, nie jest to proste oczywiście, ale wykonane.”- dodaje profesor Dorota Wyględowska-Promieńska

Marysia – mała bohaterka

Podczas konferencji prasowej obecna była również 3,5-letnia Marysia, która po operacji zaćmy, przeprowadzonej metodą „bag-in-the-lens”, cieszy się już poprawą widzenia. Mama dziewczynki, Katarzyna Kocjan, mówiła o doświadczeniach związanych z diagnozą oraz samym zabiegiem.

„Nie byliśmy gotowi na taką diagnozę, u tak małego dziecka. O samej metodzie dowiedzieliśmy się tak naprawdę z internetu. Był nam proponowany wszczep tradycyjną metodą, natomiast o metodzie tzw. belgijskiej słyszeliśmy już wcześniej. Byliśmy na nią zdecydowani i chcieliśmy wyjechać do Belgii na tę operację. W styczniu okazało się, iż Uniwersyteckie Centrum Kliniczne podjęło współpracę z panią profesor Tassignon i już jesteśmy zoperowani.” mówiła Katarzyna Kocjan mama 3,5-letniej Marysi.

Po zabiegu Marysia teraz regularnie przechodzić będzie kontrole.

Wszystkich zainteresowanych nową metodą „bag-in-the-lens” zachęcamy do skontaktowania się z Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Katowicach, gdzie pacjenci mogą liczyć na fachową opiekę oraz dostęp do innowacyjnych technologii w leczeniu zaćmy. Lekarze już planują kolejne zabiegi. Co istotne metoda jest finansowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Idź do oryginalnego materiału