Przeanalizowali paragony. Tyle możesz zaoszczędzić na promocjach. Kwota robi wrażenie

kobieta.gazeta.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: Przeanalizowali paragony. Tyle możesz zaoszczędzić na promocjach. Kwota robi wrażenie, fot. istock/@Viktoriia Makarova


Słowo "promocja" elektryzuje Polaków. Wiele osób lubi kupować na przecenach, ale czy rabaty rzeczywiście pozwalają zaoszczędzić pieniądze? Eksperci z popularnej aplikacji zakupowej postanowili to sprawdzić.
Sklepy kuszą programami lojalnościowymi, rabatami i promocjami, obok których trudno przejść obojętnie. Eksperci z aplikacji PanParagon przeprowadzili badanie, które miało na celu sprawdzić, czy kupowanie na promocjach ma sens. Wyniki okazały się zaskakujące.


REKLAMA


Zobacz wideo W Lidlu za te produkty zapłaciliśmy 42 zł. Czy w Biedronce zapłaciliśmy mniej?


Czy na promocjach można zaoszczędzić? Wzięli pod lupę ceny najpopularniejszych produktów
PanParagon to aplikacja do przechowywania paragonów i wyszukiwania promocji. Miesięcznie klienci rejestrują w niech około 1,5 mln dowodów zakupu. Dzięki tym danym eksperci mogli sprawdzić, ile pieniędzy można zaoszczędzić, kupując na promocjach.


Dlaczego trzeba brać paragony? Dlaczego trzeba brać paragony? Fot. pexels.com / Karolina Grabowska


Pod uwagę wzięto paragony zarejestrowane od 1 lipca do 31 sierpnia 2024 roku. Produkty, jakie poddano analizie cenowej to: kilogram pomidorów malinowych, papryki czerwonej, ziemniaków, białego cukru, jabłek, marchwi, mąki pszennej, bananów, piersi z kurczaka oraz masło 200 g, jeden brokuł, bułka kajzerka, litr oleju rzepakowego i mleka. – W naszym najnowszym badaniu sprawdziliśmy paragony pod kątem udzielanych w sklepach rabatów, które jak się okazało, pozwalają na spore oszczędności – powiedziała Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon.


Ile udało się zaoszczędzić, dzięki rabatom? "Konsumenci coraz chętniej korzystają z promocji"
Eksperci przeanalizowali dane z trzech najpopularniejszych sieci handlowych. Do jakich wniosków doszli? Okazało się, iż kwota, jaką trzeba zapłacić za wymienione produkty bez promocji, wyniosłaby 96,61 zł, ale po uwzględnieniu rabatów zmalała do 74,17 zł, czyli spadła o niemal 23 zł. – W dobie rosnącej inflacji rabaty stanowią istotny element strategii sprzedażowych sklepów. Konsumenci coraz chętniej korzystają z promocji, by obniżyć koszty codziennych zakupów - przekazała Antonina Grzelak.Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału