Jedni nie wyobrażają sobie poranka bez orzeźwiającego prysznica, który stawia na nogi skuteczniej niż kawa. Inni preferują wieczorną kąpiel, która zmywa kurz dnia i pozwala zachować czystą pościel. Są też tacy, wyjątkowo czyści, którzy wolą nie wybierać i biorą prysznic dwa razy dziennie. Czy któraś z tych opcji jest „zdrowsza” niż inne? Czy pora dnia naprawdę ma znaczenie dla naszej higieny i samopoczucia? O opinię zapytano dwóch ekspertów - lekarza rodzinnego i terapeutkę. Ich odpowiedzi mogą cię zaskoczyć.