Ostatnia jesienna stylizacja tego roku, trochę późno wrzucam... Panterkowo - printowy szał trwa na całego, nie schodzi z mody.
Mówi się, iż print zwierzęcy/ leopard print nie należy do najłatwiejszych w ubiorze, może być tandetny lub szykowny. Najważniejsze jest utrzymać umiar, który powinien ograniczyć się do jednego elementu w stylizacji. Myślę, iż udało mi się pójść w dobrą stronę.
Mówi się, iż print zwierzęcy/ leopard print nie należy do najłatwiejszych w ubiorze, może być tandetny lub szykowny. Najważniejsze jest utrzymać umiar, który powinien ograniczyć się do jednego elementu w stylizacji. Myślę, iż udało mi się pójść w dobrą stronę.
Zapraszam do oglądania i komentowania :)
Na sobie mam :
Płaszcz/ coat - Tk maxx
Sukienka/ dress - Tk maxx
Torebka nerka/ kidney bag - DKNY
Buty/ shoes - Dr Martens 1461
Fot: Estera