Primark nie zwalnia tempa! Właśnie otworzył swój ósmy salon, ale to zaledwie początek. Irlandzki gigant odzieżowy celuje w zupełnie nowe regiony Polski, ogłaszając debiut w Szczecinie, Koszalinie oraz Białymstoku. Koniec z wyprawami do Poznania czy Warszawy! Ta ekspansja to prawdziwy wstrząs dla rynku i realne zagrożenie dla polskiego LPP. Kiedy i gdzie dokładnie ruszą nowe sklepy?

Fot. Warszawa w Pigułce
Pięcioletnia obecność sieci Primark w Polsce do tej pory skupiała się głównie wokół największych aglomeracji, co wymuszało na mieszkańcach mniejszych miast dalekie podróże, aby kupić słynne t-shirty, kosmetyki czy akcesoria domowe. Ten etap właśnie się kończy. Irlandzka marka, słynąca z ultraniskich cen i zjawiska „Primanii” (gwałtownego szturmu klientów), ogłosiła radykalną zmianę strategii, kierując swoje inwestycje do zupełnie nowych regionów kraju.
Właśnie teraz, 5 grudnia 2025 roku, w lubelskim Centrum Handlowym Felicity otworzył się ósmy w Polsce sklep Primark, warty około 9 mln euro, który stworzył ponad 80 nowych miejsc pracy. ale to, co najważniejsze, to plany na najbliższe dwa lata. Primark ma zamiar otworzyć w Polsce aż cztery kolejne punkty, z czego trzy z nich trafią do miast, w których do tej pory sieć w ogóle nie była obecna.
Lista nowych lokalizacji. Koniec z marzeniami, czas na zakupy
Ta informacja to prawdziwa bomba dla lokalnych społeczności i dowód na to, iż Europa Środkowo-Wschodnia (CEE) pozostaje kluczowym kierunkiem rozwoju firmy, która ma w tej chwili 18 sklepów w 6 krajach regionu.
Z informacji przekazanych przez Primark wynika, iż firma intensywnie przygotowuje się do debiutu w trzech nowych miastach. Lista potwierdzonych lokalizacji, które mają ruszyć w ciągu najbliższych 24 miesięcy, wygląda następująco:
-
Galeria Kaskada, Szczecin
-
Forum Koszalin
-
G City Biała, Białystok
-
G City Promenada, Warszawa (drugi salon w stolicy)
Debiut w Szczecinie i Koszalinie jest sygnałem dla całego regionu zachodniej i północnej Polski. Mieszkańcy tych miast, którzy dotychczas musieli pokonywać setki kilometrów do Poznania lub jeździć na zakupy do Niemiec, wreszcie otrzymają wygodny dostęp do szerokiej oferty marki. Z kolei wejście do Białegostoku otwiera dla Primark zupełnie nowy, wschodni korytarz konsumencki.
Fenomen Primanii: Dlaczego Primark jest tak najważniejszy dla Polaków?
Historia sieci Primark liczy sobie blisko 60 lat – firma została założona w 1969 roku w Irlandii pod nazwą Penneys, a dziś jest globalnym gigantem zatrudniającym ponad 80 tysięcy pracowników w 460 sklepach na całym świecie. Jednak jej sukces na polskim rynku, który wystartował w 2020 roku w warszawskiej Galerii Młociny, przekroczył najśmielsze oczekiwania.
Czym dokładnie jest ta słynna „Primania”? To zjawisko masowego popytu na produkty, które łączy wyjątkowo niska cena z akceptowalną jakością i gwałtownie zmieniającymi się trendami. Polska, choć jest krajem, gdzie dominuje silny rodzimy kapitał odzieżowy (Grupa LPP z Reserved, House, Sinsay), z entuzjazmem przyjęła model Primark. To właśnie polski konsument, który ma coraz większą świadomość cenową, a jednocześnie chce podążać za modą, stał się idealnym odbiorcą dla irlandzkiego giganta.
Primark oferuje pełny asortyment – od odzieży, przez obuwie, aż po akcesoria domowe i kosmetyki. Dzięki unikalnej strategii (brak sklepu internetowego!), firma tworzy unikalne doświadczenie zakupowe. Aby kupić ich produkty, trzeba fizycznie odwiedzić salon, co generuje ogromny ruch w centrach handlowych i sprawia, iż otwarcie każdego kolejnego punktu jest wydarzeniem na skalę lokalną.
Wstrząs na rynku pracy i w centrach handlowych
Ekspansja Primark to nie tylko nowe ubrania, to również konkretny zastrzyk ekonomiczny dla regionów. Otwarcie sklepu w Lublinie stworzyło ponad 80 nowych miejsc pracy, w tym stanowiska dla doradców klienta, kadry zarządzającej i personelu pomocniczego. Przy planach otwarcia czterech kolejnych salonów, Primark stworzy w Polsce około 320-400 nowych, stabilnych etatów.
Co więcej, Primark jest jednym z najbardziej pożądanych najemców w galeriach handlowych. Jego obecność działa jak magnes:
-
Wzrost frekwencji: Mieszkańcy przyjeżdżają do centrum handlowego specjalnie po Primark, a przy okazji robią zakupy u innych najemców.
-
Wzmocnienie pozycji centrum: Galeria Kaskada w Szczecinie czy Forum Koszalin zyskają potężnego „lokomotywa”, który zdecydowanie wzmocni ich przewagę konkurencyjną nad mniejszymi obiektami.
-
Wyzwanie dla konkurencji: Polskie sieci dyskontowe odzieżowe, takie jak Pepco, czy giganci LPP (np. Sinsay i Reserved) będą musiały zrewidować swoje strategie cenowe i asortymentowe, by sprostać presji Primark w nowych regionach.
Szczecin i Koszalin: Strategiczny debiut na Zachodzie
Decyzja o wejściu do Szczecina (Galeria Kaskada) i Koszalinie (Forum Koszalin) jest postrzegana jako strategiczne posunięcie. Zachodnie tereny Polski są w naturalny sposób narażone na odpływ klientów do Niemiec, gdzie Primark jest obecny od dawna. Otwarcie sklepów na miejscu zatrzyma tę część kapitału w kraju, oferując lokalnym konsumentom to samo, po co do tej pory musieli podróżować za granicę. Galeria Kaskada, jako jeden z największych obiektów w stolicy Pomorza Zachodniego, zapewnia idealne warunki do obsłużenia masowego ruchu.
Koszalin to z kolei mocne uderzenie w rynek środkowego wybrzeża. Forum Koszalin, będąc kluczowym centrum handlowym dla mieszkańców środkowej części regionu, zyska status destynacji zakupowej, która przyciągnie klientów z dużej odległości.
Białystok: Otwarcie wschodniego frontu
Dotychczasowa ekspansja Primark omijała wschodnią Polskę. Wejście do Białegostoku (G City Biała), zaraz po Lublinie, to jasny sygnał: Primark chce być dostępny w każdym regionie kraju. Białystok jest ważnym ośrodkiem akademickim i stolicą województwa podlaskiego, a jego bliskość do granicy (choć w tej chwili zawiłej) daje potencjał na obsługę szerszego rynku. Wybór G City Biała jako lokalizacji ma na celu zapewnienie łatwego dostępu dla klientów z całego regionu.
Dlaczego Primark w Warszawie zyskuje drugi salon?
Mimo iż Warszawa ma już jeden z największych sklepów sieci (Galeria Młociny), decyzja o otwarciu drugiego salonu w G City Promenada na Pradze-Południe świadczy o dwóch rzeczach:
-
Gigantyczny popyt: Jeden sklep nie jest w stanie obsłużyć całej stolicy i okolic.
-
Optymalizacja dostępu: Nowa lokalizacja na prawym brzegu Wisły znacząco skróci czas dojazdu dla mieszkańców wschodnich dzielnic Warszawy, a także dla klientów z Siedlec, Mińska Mazowieckiego i innych miast regionu.
W ujęciu globalnym, Primark posiada już 460 sklepów. Polska jest dla tej sieci jednym z najszybciej rozwijających się rynków. Z dziewięcioma sklepami w planach (8 otwartych + 1 kolejny w Warszawie), Polska umacnia swoją pozycję jako strategiczny hub handlowy w Europie Środkowo-Wschodniej, gdzie w tej chwili działa 18 sklepów w sześciu krajach. To właśnie tempo rozwoju – od zera do dziewięciu sklepów w zaledwie kilka lat – świadczy o tym, jak wielki apetyt ma polski konsument na ten specyficzny model sprzedaży.
Choć dokładne daty otwarć nie są jeszcze znane, możemy spodziewać się, iż Primark będzie chciał maksymalnie wykorzystać czas do końca 2027 roku, by zrealizować swoje plany.
Co to oznacza dla Ciebie? Co to oznacza dla Twojej kieszeni?
Wejście Primark do Szczecina, Koszalina i Białegostoku ma bezpośrednie i pozytywne skutki dla mieszkańców tych regionów:
-
Koniec drogich podróży: Największa oszczędność to koniec konieczności dojazdu do Poznania, Krakowa czy Warszawy. Wreszcie pieniądze, które wydawałeś na paliwo i bilety, zostaną w Twojej kieszeni. Jest to realna oszczędność na kosztach transportu.
-
Większa konkurencja, niższe ceny: Obecność Primark zmusza lokalnych i polskich sprzedawców odzieży (takich jak Pepco, Sinsay, Cropp) do jeszcze większej elastyczności cenowej. To oznacza, iż wszyscy klienci, choćby ci, którzy nie kupują w Primarku, mogą zyskać na obniżkach u konkurencji.
-
Nowe miejsca pracy: Otwarcie każdego ze sklepów to średnio 80-100 etatów w Twoim mieście.
-
Wzrost atrakcyjności: Galeria, w której otworzy się Primark, stanie się nowym, kluczowym punktem na mapie regionu, przyciągając większy ruch i oferując szerszą gamę usług.
Jedyne, co musisz zrobić, to uzbroić się w cierpliwość. Kiedy tylko poznamy dokładne daty otwarć salonów w Koszalinie, Szczecinie i Białymstoku, natychmiast o tym poinformujemy.








