Przepełniony nostalgią i smutkiem portret mężczyzny w niebieskim płaszczu i rozpiętej różowej koszuli w zamyśleniu podpierającego głowę przedstawia Mirona Białoszewskiego. Autor „Szumów, zlepów, ciągów” został namalowany przez Karola Radziszewskiego, malarza, twórcę filmów, fotografii, instalacji, autora projektów interdyscyplinarnych.
Radziszewski urodził się w 1980 roku w Białymstoku, ukończył Wydział Malarstwa warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Jest również wydawcą magazynów, m.in. „DIK Fagazine”, oraz książek, tworzy projekty modowe i kuratorskie. W 2009 roku otrzymał Paszport „Polityki”. najważniejsze miejsce w jego twórczości zajmują wątki gejowskie i erotyczne, po raz pierwszy wyeksponowane na jego solowej wystawie „Pedały” w Warszawie w 2005 roku.
Kolejnym wątkiem są u Radziszewskiego odwołania do prac artystów działających w latach 60. i 70. XX wieku, m.in. Natalii LL, Edwarda Krasińskiego, Ryszarda Winiarskiego. W 2015 roku Radziszewski założył Queer Archives Institute, organizację mającą na celu zbieranie i prezentowanie sztuki związanej z nurtem queer, ze szczególnym naciskiem na Europę Środkową i Wschodnią.
Dwa lata później zaczął malować cykl „Poczet” – to zbiór portretów wybitnych nieheteronormatywnych postaci ze świata polskiej historii oraz kultury. Obok Bolesława Śmiałego występuje tu Jarosław Iwaszkiewicz, Maria Konopnicka czy Jerzy Waldorff.
W swoich badaniach nad queerową historiografią Radziszewski prowadzi nas za kulisy budowania tożsamości narodowej, która jak każdy mit ma podwójne dno. Radziszewski zadaje pytanie o politykę pamięci i niepamięci w oficjalnych narracjach. Zastanawia się, jak mówić o queerowych bohaterach i bohaterkach bez redukcyjnego zachwytu, nie zamykając oczu na ciemne strony ich niejednoznacznych biografii. Jakie jest miejsce queerowego pożądania w normatywnych opowieściach? Jak pisać mity przeszłości bez krzywdy dla przyszłości? „Poczet” składający się z 22 portretów znajduje się w kolekcji Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie.
„Miron”, 2022, akryl na płótnie, 80×100 cm.
Fot. dzięki uprzejmości BWA Warszawa.JPG)
.JPG)
