Pralinki w cenie biżuterii? Klienci liczą i przecierają oczy ze zdumienia. "Odłożyłam, odeszłam"

kobieta.gazeta.pl 12 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Screen @biedronka465/ TikTok, fot. Władysław Czulak / Agencja Wyborcza.pl


Co najlepiej sprzedaje się w walentynki? Wiele sklepów kusi ofertami, które mają sprawić, iż święto zakochanych będzie jeszcze słodsze. Jednak trzeba uważać, by nie przepłacić. Zanim wrzucisz do koszyka kwiaty czy czekoladki, dokładnie przeczytaj etykiety, bo przy kasie można przeżyć niemały szok.
Święto zakochanych to czas gdy świat zalewa czerwień, a wystawy sklepowe przypominają miłosne pocztówki. Supermarkety pękają od róż, pluszowych misiów i słodkich upominków, a wszystko oczywiście "w wyjątkowych ofertach". Niektóre okazje są faktycznie korzystne, ale niektóre... mogą zdziwić. Niewinne praliny w Biedronce stały się powodem internetowej burzy.


REKLAMA


Zobacz wideo Biedronka czy jednak Lidl? Porównujemy aplikacje dwóch największych dyskontów w Polsce


Co najlepiej sprzedaje się w walentynki? Serduszka, kwiaty i… nieuwaga klientów
Na TikToku użytkownika @biedronka465 pojawiła się walentynkowa okazja Biedronki na czekoladki Lindt w kształcie serc. Na pierwszy rzut oka wygląda to jak świetna opcja - praliny luzem w kartonie, a obok cena 3,99 zł. Klienci przyzwyczajeni do tego, iż w tym dyskoncie podobne oznaczenia dotyczą zwykle 100 gramów, mogli poczuć się zaskoczeni. Tym razem to cena za sztukę, a każda czekoladka ważyła zaledwie 13,9 grama. Szybkie obliczenia pokazują, iż za kilogram należałoby zapłacić niemal 300 złotych.


W sekcji komentarzy gwałtownie pojawiły się relacje osób, które niemal dały się złapać na nietypowe oznaczenie ceny. Niektórzy przyznali, iż dopiero w ostatniej chwili zauważyli, ile naprawdę kosztowałaby ich ta przyjemność.


Trochę ludzi przy kasie się zdziwiło


Wrzuciłam do woreczka kilka garści, aż nie podeszła do mnie pani i mówi: wie pani, iż one są na sztuki? (...) Podziękowałam, odłożyłam, odeszłam


Też prawie dałem się nabrać, ale dzięki Bogu spojrzałem na cenę.


Jak widać, walentynkowe okazje potrafią zaskoczyć. Czasem miło, a czasem opadniętą szczęką przy płaceniu.


Sztuczki sprzedażowe na walentynki. Wielu klientów się na to łapie
Wiele sklepów, w okolicach walentynek oraz innych świąt, stosuje marketingowe triki, które mają skłonić klientów do spontanicznych zakupów. Najpopularniejsze techniki to:


Sztuczne promocje. Ceny są podnoszone tuż przed świętem, by później "magicznie""spaść do poziomu sprzed podwyżki.
Niejasne oznaczenia cen. Produkty sprawiają wrażenie tańszych, niż są w rzeczywistości.
Pakiety, które nie są okazją. Takie zestawy prezentowe bywają droższe niż zakup poszczególnych produktów osobno.


Aby uniknąć przykrych niespodzianek, warto czytać etykiety, sprawdzać cenę za kilogram lub sztukę i porównywać oferty w różnych marketach. Czasem "romantyczna promocja" może być mniej romantyczna dla twojego portfela.
Czy zawsze czytasz etykiety cenowe w sklepach? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału