Oto scena: Mam na sobie najnowsze okulary Ray-Ban firmy Meta z okularami nowa funkcja o nazwie Live AIktóre mogą odpowiedzieć na pytania dotyczące otaczającego Cię świata. Przygotowuję się do czterogodzinnej wycieczki do teściów na święta Bożego Narodzenia. Planuję śniadanie na następny dzień, bo mam 99,9% pewności, iż o 5 rano nie będę mieć komórek mózgowych, które mogłyby przygotować śniadanie. choćby nie wiem, czy mam z czego zrobić posiłek z. Otwieram drzwi lodówki i mówię: „Hej Meta, uruchom Live AI”. Nagle, W uszach słyszę głos Johna Ceny informując mnie, iż rozpoczęła się sesja Live AI.
„Jakie śniadanie mogę zrobić ze składników znajdujących się w lodówce?” pytam.
Wnętrze przedstawia smutny widok, a w nim resztki z Święta Dziękczynienia sprzed miesiąca, karton jajek, napoje gazowane, przyprawy, butelka greckiego jogurtu i duży dzbanek syropu klonowego. Meta-AI-as-John-Cena odpowiada, iż potrafię przygotować „różne dania śniadaniowe”, np. „jajecznicę, omlety czy parfaity jogurtowe”.
Żeby było jasne, nie ma ani jednego świeżego owocu, z którego można zrobić parfait. W kartonie po jajkach znajdują się dwa jajka. Mój małżonek włożył z powrotem pusty karton po mleku do lodówki, co oznaczało, iż nie ma też jajecznicy i omletów. Burczy mi w brzuchu, przypominając mi, iż opuściłem lunch. Rezygnuję z pomysłu na śniadanie i zamiast tego otwieram drzwi zamrażarki i pytam, jaki obiad mogę przygotować ze składników w środku. Jest to głównie mnóstwo mrożonej pizzy, asortyment mrożonych warzyw i bułki hamburgerowe. Powiedziano mi: „mrożone posiłki, frytki i zapiekanki”.
Decyduję się złożyć zamówienie na kolację. To będzie śniadanie w drodze.
To jest problem z Live AI. Często nie wiem, kiedy go użyć. Kiedy to robię, odpowiedzi, które otrzymuję, są zbyt oczywiste, aby mogły być pomocne.
Fot. Amelia Holowaty Krales / The Verge
Zaletą Live AI jest to, iż pozwala rozmawiać z asystentem AI jak z przyjacielem. Chociaż ma podobną funkcję do okularów multimodalna funkcja AInie musisz ciągle pytać AI. On (podobno) wie, kiedy do niego mówisz. Możesz także połączyć wiele zapytań i pytań uzupełniających. jeżeli jesteś na lekcjach gotowania i coś wygląda nie tak, oznacz instruktora, a on spojrzy na bałagan na Twojej patelni i powie Ci, co zrobiłeś źle i jak to naprawić. To ma być w pewnym sensie wersja tego, ale z bezcielesną sztuczną inteligencją, która żyje w twoich okularach. Widzi to, co widzisz i może Ci pomóc w czasie rzeczywistym.
To fajna koncepcja. Ale byłem zakłopotany, gdy przyszedł czas na użycie Live AI bez poręczy. Kiedykolwiek w mojej głowie pojawia się pytanie, automatycznie sięgam po telefon. Właśnie tego mnie uczono przez ponad 10 lat. Pierwszą i największą przeszkodą w korzystaniu z Live AI było pamiętanie, iż jest to opcja.
Cholera, nigdy bym nie pomyślała o przeczytaniu książki z mojej listy TBR.Zrzut ekranu: Meta
Drugim problemem była wiedza, kiedy może pojawić się Live AI więcej bardziej przydatne niż szybkie wyszukiwanie w Google. Meta zasugerowała, żebym wypróbowała scenariusze obejmujące modę i gotowanie. Opowiadałem już, jak poszły moje zapytania kulinarne. Zapytałam więc sztuczną inteligencję, jakie kombinacje kolorów powinnam wypróbować z zestawem wielobarwnych pastelowych paznokci wciskanych.
Sztuczna inteligencja zasugerowała, iż „połączenie pastelowych kolorów” „ładnie uzupełniłoby różowe paznokcie”. Zapytałam, którą z książek na półce powinnam przeczytać. Sztuczna inteligencja przypomniała mi, iż „nie ma osobistych preferencji ani opinii”, ale iż powinienem „przeczytać książkę, która interesuje [me] albo taki [I’ve] Chciałem przeczytać już od jakiegoś czasu. Niezadowolony zapytałem, która z książek cieszy się największym uznaniem. Zasugerowano, żebym sprawdziła to w Internecie. Wypróbowałem jeszcze kilka scenariuszy i zastanawiałem się: po co miałbym kiedykolwiek rozmawiać ze sztuczną inteligencją, skoro jedyne, co ona robi, to powtarzanie oczywistości i samodzielne informowanie mnie o wszystkim w Google?
Najbardziej przydatne doświadczenie, jakie miałem z Live AI, miało miejsce, gdy zapytałem go, jak uporządkować moje domowe biuro. Na początku dostałem kolejną odpowiedź dotyczącą tostów mlecznych — dodaj dzieła sztuki, rośliny i przestaw meble, aby stworzyć bardziej przytulną atmosferę. Zirytowany, zapytałem, co typ dzieł sztuki wyglądałoby dobrze. Ponownie powiedziało mi, iż „różnorodne dzieła sztuki” mogą dobrze wyglądać „w zależności od”. [my] osobisty styl.” Czy rozważałem dodanie plakatów, grafik lub obrazów odzwierciedlających moje zainteresowania lub hobby? Chciałem krzyczeć, ale zamiast tego zapytałem, jaki styl plakatu będzie dobrze wyglądał, biorąc pod uwagę to, co było obecnie w pokoju. Na to otrzymałem pierwszą w miarę użyteczną odpowiedź: kolorowy i zabawny plakat z zabawnym wzorem lub uroczą postacią, który uzupełniałby pluszaki w pokoju. Poprosiłem o przyjrzenie się artystom. Zasugerowano Lisę Congdon, Camille Rose Garcia i Jen Corace ze względu na ich „zabawny i kapryśny styl”.
1/4
Podróżuj ze mną, gdy dowiem się, jak zadawać Meta AI adekwatne pytania, aby uzyskać oczekiwaną odpowiedź.
1/4
Podróżuj ze mną, gdy dowiem się, jak zadawać Meta AI adekwatne pytania, aby uzyskać oczekiwaną odpowiedź.
I tu leży największy, powtarzający się problem, jaki mam z AI: musisz wiedzieć jak zadawać adekwatne pytania aby uzyskać odpowiedź, której pragniesz.
Oszczędziłbym sobie trochę smutku, gdybym po prostu powiedział Meta AI: „Chcę powiesić dzieła sztuki w swoim pokoju. Na podstawie tego, co jest w tej chwili dostępne, jakim artystom powinienem się przyjrzeć?” Ta umiejętność jest dla niektórych czymś naturalnym. Mój małżonek jest specjalistą w podpowiadaniu AI. Ale dla reszty z nas jest to umiejętność, której trzeba się nauczyć — i kilka osób uczy nas, noobów AI, jak przeprogramować nasze mózgi, aby jak najlepiej wykorzystać tę technologię.
Fot. Amelia Holowaty Krales / The Verge
Po przejrzeniu w Google informacji o artystach, które zasugerowała Meta AI, zostałem z powrotem w punkcie wyjścia. Podobała mi się ich sztuka, ale żadna z nich nie była taka Mój styl. Opowiedziałam o tym doświadczeniu mojej najlepszej przyjaciółce, która przewróciła oczami i natychmiast wysłała mi na Instagram trzech artystów. Kochałem ich wszystkich. Krzyczącym głosem powiedziała, iż powinienem był ją po prostu zapytać i nie zawracać sobie głowy botem. Ponieważ w przeciwieństwie do Meta AI, powiedziała, ona naprawdę mnie zna.
Live AI ma inne problemy niż filozoficzne. Trudno mu odróżnić, kiedy do niego mówisz, od kogoś innego w pokoju. W pewnym momencie wprost skłamał i powiedział, iż był świadkiem, jak karmiłem kota, choć tego nie robiłem. (Zostało to zdezorientowane, gdy mój małżonek powiedział, iż nakarmił kotki.) Działa również tylko w 30-minutowych oknach, zanim wyczerpie się bateria. Oznacza to, iż musisz używać go celowo – co jest trudne, gdy istnieje kilka oczywistych przypadków użycia.
Nie jestem przeciwny Live AI. Nadrzędną wizją jest to, abyśmy wszyscy byli jak Tony Stark i nosili fajne okulary ze swoimi własnymi małymi Jarvisami. Kiedy jesteś trzymany za rękę podczas kontrolowanych demonstracji, ta przyszłość wydaje się nieunikniona I magiczny. Po prostu fantazja zaczyna się rozpadać, gdy zostajesz sam. A kiedy to się stanie, w dziewięciu na dziesięć przypadków sięgniesz po telefon.
Source link