Pracownice na L4 przyłapane na weselu. Właściciel opublikował zdjęcie

polsatnews.pl 2 godzin temu

Właściciel jednej wielkopolskich drukarni udostępnił w mediach społecznościowych zdjęcie dwóch swoich pracownic. Pochodziło ono ze ślubu jednej z nich. niedługo wyszło na jaw, iż uwiecznione na fotografii kobiety przebywały wówczas na zwolnieniu lekarskim. Przedsiębiorca, który pragnął napiętnować podwładne, sam stał się celem internautów.

"Wreszcie wiemy po co naszym pracownicom z działu obsługi było potrzebne długoterminowe L-4!!!, co zakłóciło pracę biura. Życzymy szczęścia w walce z ZUS za 'lewe' L-4" - to właśnie internetowy wpis opublikowany przez Drukarnię Welin ze Stęszewa wywołał w sieci żywą dyskusję i wzbudził kontrowersje.

Przedstawiciele firmy oprócz przytoczonego komentarza postanowili opublikować w mediach społecznościowych wizerunki swoich pracownic. Obie przebywające na L4 kobiety uczestniczyły w ceremonii zaślubin, jedna w roli panny młodej, a druga - jej druhny.

"Wojna" o zwolnienie. Głośny wpis wielkopolskiej drukarni

Upublicznienie prywatnych zdjęć obu podwładnych miało posłużyć kierownictwu stęszewskiej drukarni jako dowód na to, do czego pracownicy są w stanie wykorzystać swoje zwolnienia lekarskie.

Treść internetowego wpisu gwałtownie wywołała jednak falę negatywnych komentarzy, a sam post niedługo zniknął z oficjalnego profilu firmy.

ZOBACZ: Microsoft grabi sobie u użytkowników. Pobierać aplikację bez ich zgody

Użytkownicy mediów społecznościowych zarzucili właścicielowi drukarni wykorzystanie wizerunku obu kobiet bez ich zgody. Komentujący stwierdzili, iż rozstrzyganie podobnych spraw na forum publicznym świadczy o braku profesjonalizmu ze strony kierownictwa firmy. Część osób biorących udział w internetowej dyskusji określiła zachowanie szefostwa "nękaniem pracowników".

"Jeżeli tak traktujecie swoich pracowników, to nie chce sprawdzać jak traktujecie klientów. W tym momencie pokazaliście jaka jesteście firmą oraz czego można się po was spodziewać" - czytamy w jednym z wpisów.

"Jakim trzeba być człowiekiem, żeby pisać takie posty o pracownikach" – podkreślił kolejny internauta.

Zwolnienie lekarskie. Kiedy może być cofnięte L4?

Internetowa burza przerodziła się w znacznie szerszą dyskusję na temat zwolnień lekarskich i ich konsekwencji zarówno dla polskich pracodawców, jak i ich pracowników. Zgodnie z ustawą o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, osoby przebywające na zwolnieniu podlegają ewentualnym kontrolom Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Pracownik przebywający na zwolnieniu lekarskim, musi zatem uważać na to, jakie treści publikuje w tym czasie w swoich mediach społecznościowych. Wakacje, wyjazdy czy udział w różnego rodzaju publicznych wydarzeniach to częste dowody wskazujące na wykorzystywanie L4 do celów niezgodnych z zaleceniem lekarza.

ZOBACZ: Plaża w Nazare zamknięta po raz trzeci. Władze nie wykluczają sabotażu

Od stycznia 2025 roku pracownicy ZUS zyskali dodatkowe możliwości kontroli osób przebywających na zwolnieniach lekarskich. Inspektorzy mogą m.in. bez zapowiedzi odwiedzić danego pracownika w domu czy kontrolować jego aktywność w mediach społecznościowych.

WIDEO: "Nie bądźcie debilami". Wiceszef MON reaguje na słowa Jakubiaka
Idź do oryginalnego materiału