— Niech u ciebie mieszkają! To ty go tak wychowałaś! — wrzeszczał do telefonu mój były mąż, Marek. Jego głos drżał ze złości, a ja stałam, przyciskając słuchawkę do ucha, czując, jak wszystko we mnie się ściska. Chodziło o naszego syna, Kacpra, i jego dziewczynę, którzy postanowili zamieszkać razem. Ale ta rozmowa z Markiem skłoniła […]