Broniona przez powstańców Politechnika Warszawska przez prawie trzy tygodnie była niemal samowystarczalnym skrawkiem wolnej Polski. Miała zapasy
żywności, kuchnię i szpital, a także wytwórnie granatów i środków czystości dla powstańczych lazaretów. W gmachu Wydziału Architektury organizowano koncerty z udziałem znakomitych artystów.