Powoli i po cichu rosną ceny w sklepach. Ranking drożyzny ma nowego lidera

natemat.pl 4 godzin temu
Osoby, które nie liczą każdego grosza, mogły tego nie zauważyć, ale w sklepach płacimy coraz więcej za podstawowe artykuły spożywcze. W porównaniu z czerwcem zeszłego roku codzienne zakupy podrożały prawie o 6 procent. Ceny jakich artykułów wzrosły najbardziej i co przyniesie nam przyszłość?


Po krótkim okresie stabilizacji ceny w sklepach znów rosną. I to już trzeci miesiąc z rzędu. Niedawno z naTemat mogliście dowiedzieć się o szalejących cenach kawy. Okazuje się, iż nie tylko ona podrożała, ale niemal wszystko. Niemal, bo są też produkty, które staniały.

Z miesiąca na miesiąc płacimy więcej za zakupy. Co napędza podwyżki?


Z najnowszego raportu pt. "Indeks cen w sklepach detalicznych" autorstwa UCE RESEARCH i Uniwersytetu WSB Merito wynika, iż w czerwcu za codzienne zakupy płaciliśmy średnio o 5,8 proc. więcej niż rok wcześniej. W maju roczna podwyżka wynosiła 5,7 proc., a w kwietniu 5,6 proc. Wzrost wydaje się niewielki, ale pokazuje, iż "dynamika wzrostu cen cały czas delikatnie idzie w górę".

Dlaczego ceny znowu idą w górę? Dr Hubert Gąsiński z WSB Merito wskazuje kilka kluczowych powodów. Główną rolę odgrywają "utrzymujące się wysokie koszty produkcji i dystrybucji". Do tego dochodzą rosnące ceny surowców na światowych rynkach oraz wciąż odczuwalne skutki wcześniejszej, wysokiej inflacji. Nie pomagają też anomalie pogodowe, które ograniczają dostępność niektórych produktów.

Ranking drożyzny. Ceny tych produktów wzrosły najbardziej


Analiza niemal 90 tys. cen nie pozostawia złudzeń. Niektóre kategorie produktów zdrożały przez ostatni rok w zastraszającym tempie. Poniżej ranking drożyzny ze wspomnianego raportu:

Zaskoczenie na paragonie. Które produkty staniały?


Co ciekawe, analitycy zauważyli też nową tendencję. Po raz pierwszy w tym roku potaniały trzy kategorie produktów. To ewenement, bo od stycznia na minusie była zwykle tylko jedna grupa towarów. Tym razem taniej kupiliśmy:

Produkty sypkie (np. cukier, mąka) – spadek o 4,6 proc.

Środki higieny osobistej – spadek o 0,5 proc.

Warzywa – spadek o 0,5 proc.


Zdaniem analityków spadki cen w tych segmentach to tzw. efekt wysokiej bazy z ubiegłych lat, kiedy te produkty drastycznie drożały. W przypadku warzyw kluczową rolę odgrywa sezonowość, a w chemii i kosmetykach – silna konkurencja i wojny cenowe oraz promocyjne między sieciami handlowymi.

Czy ceny w sklepach dalej będą rosnąć?


Na stabilizację cen w takich kategoriach jak mięso (średni wzrost o 7,7 proc.) czy pieczywo (średni wzrost o 7,2 proc.) wpływa fakt, iż są to produkty codziennego użytku, przez co klienci są bardziej wrażliwi na wszelkie podwyżki. Jednak już w kategoriach takich jak artykuły dla dzieci (wzrost o 6,3 proc.) presja kosztowa znów narasta.

Niewielkie przyspieszenie wzrostu cen nie musi wcale oznaczać, iż trend się utrzyma. Istnieją jednak fundamentalne czynniki, które nie znikną z dnia na dzień i będą dalej wpływać na ceny produktów. Są to wspomniane wcześniej wysokie koszty produkcji i transportu, drożejące surowce na światowych rynkach, zmiany klimatyczne oraz wciąż odczuwalne konsekwencje wcześniejszej inflacji.

Idź do oryginalnego materiału