Kobieta potknęła się i przerwała renesansowy obraz w jednym z włoskich muzeów. Dzieło wróciło niedawno z procesu konserwatorskiego. Placówka oszacowała straty na kilkanaście tysięcy euro.
Piątkowy wieczór okazał się pechowy dla kobiety odwiedzającej muzeum Świętej Julii w Brescii. Podczas oglądania obrazów potknęła się i uszkodziła dzieło renesansowego malarza Moretto.
– Pewna dama straciła równowagę, upadła i położyła rękę na płótnie. Na szczęście nic się jej nie stało. To są rzeczy, które mogą się zdarzyć, zwłaszcza, iż w dzisiejszych czasach wystawa cieszy się dużą popularnością – powiedział agencji Ansa Stefano Karadjov, dyrektor Fundacji Muzeów w Brescii.
Na zdjęciach, które można znaleźć w sieci widać, iż dzieło zostało przedarte w dolnym rogu.
Włochy. Uszkodziła renesansowy obraz
Dzieło wróciło do muzeum w połowie października ubiegłego roku po renowacji. – Natychmiast interweniowaliśmy, aby zapewnić bezpieczeństwo, a konserwator natychmiast przyjechał – wyjaśnił Stefano Karadjov w rozmowie z Ansą. Zabytek nie był wystawiony za szybą, która mogłaby go ochronić.
ZOBACZ: Włochy wprowadzają zmiany. Chodzi o bezpieczeństwo, ale uderzą w turystów
– Uszkodzenia są w pełni możliwe do naprawienia, ponieważ nacięcie było czyste, bez strzępienia i nie doszło do utraty powierzchni malarskiej – zapewniał Karadjov. Szkody wycenił na kilka tysięcy euro. Kwotę ma zapewnić ubezpieczenie.
Włochy. Historia renesansowego dzieła
Uszkodzone dzieło to sztandar składający się z dwóch różnych płócien, umieszczonych blisko siebie, dzięki czemu jest on dwustronny. Jedna z nich zdominowana jest wizerunkiem Maryi, na drugiej zaś namalowano proroków Henocha i Eliasza. To właśnie ta część została uszkodzona.
Sztandar był prawdopodobnie używany przez bractwo religijne. Artysta namalował go w latach 1522-1524.
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?
Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!