
Roztoczy i innych drobnoustrojów nie widać gołym okiem, a mogą zamieszkiwać naszą pościel i poduszki już od dawna. Patogeny mają tam rajskie warunki – ciepło i lekka wilgoć pochodzące od ciała i potu, stwarzają zarazkom komfortowe środowisko, a tym samym ich populacja przybiera na sile. Z tego względu odpowiednia i systematyczna higiena poduszek to jeden i jedyny sposób na pozbycie się zanieczyszczeń. Wypróbuj ten szybki patent na odświeżanie poduszek. Dzięki temu będą wolne od roztoczy i bakterii.
Czy poduszkę zawsze trzeba prać w pralce?
To dobry pomysł, ale nie zawsze trzeba wkładać poszwę i poduchę do bębna pralki, chcąc je odświeżyć. Istnieje mniej pracochłonne rozwiązanie – wystarczy obie rzeczy przewietrzyć. jeżeli pozwala na to pogoda, to można wystawić poduchę na dwór na jakiś. W jakiej temperaturze prać poszwę? Najlepiej w wysokiej, np. 60℃. W niższej zarazki niestety przetrwają.
Czy wszystkie poduszki nadają się do prania?
Akurat nie. I właśnie z pomocą przychodzi ten trik, który pozwala ją odnowić bez kropli wody. Polega na zastosowaniu sody oczyszczonej. Posyp nią poduchę, a potem przetrzyj ją czystą gąbką. Odczekaj pół godziny i wytrzep ją. Będzie jak nowa.
Biały proszek ma adekwatności absorbujące, więc tutaj zadziała jak odkurzacz. Nie dość, iż wciągnie zarazki, to za jednym zamachem wybieli tkaninę. Ta sztuczka idealnie zadziała w przypadku poduszek z pierza. Z syntetykami trzeba obchodzić się łagodniej i nie prać ich w temp. przekraczającej 40℃.