Pory roku - zima - odsłona 2

splocik2.blogspot.com 1 miesiąc temu
Było to na przełomie sierpnia i września - ciąg dalszy wspomnień.

Gdy 4 września, po skończeniu wyszywania pierwszej części obrazka - TUTAJ, zajęłam się drugą częścią, tak skoncentrowałam się na haftowaniu, iż dopiero 7 września zrobiłam kolejną fotkę.
Aż sama zdziwiłam się, ile wyszyłam przez te cztery dni, zważywszy na fakt, iż zbliżone odcienie kolorów nie rozpieszczały mnie.


W kolejnych dwóch dniach, wypełniłam pola białym kolorem i błękit nieba, a tym samym tę część obrazka skończyłam - 9 września.


A po trzech następnych dniach (12 września) miałam już trochę ponad połowę trzeciej części zimy, bez wyszycia miejsc kolorem białym.


Na tym kończę drugą odsłonę wspomnień dotyczących haftowania zimy.
Ciąg dalszy i finał już niebawem w następnej odsłonie.

Dziękuję za każde pozostawione słowo w komentarzu. :)
Idź do oryginalnego materiału