Poprosiła, by sąd uregulował kontakty syna z ojcem. Sprawa trafiła do neosędziego

weekend.gazeta.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Koszmar Anny zaczął się, gdy poprosiła polski sąd, by uregulował kontakty ojca z synem (Fot. Mateusz Król)


Anna już sześć razy oddała paszport Artemowi. Dzięki temu zjadła z własnym dzieckiem obiad, poszła na spacer i układała puzzle. Chciała, by syn spotykał się z ojcem, ale też by Artem przestał ją nękać. Myślała, iż sąd jej pomoże. Sprawa trafiła do neosędziego, powołanego w 2021 roku. Wcześniej obsługiwał prawnie regionalną rozgłośnię, był pełnomocnikiem np. w sprawach o podział majątku. Teraz decyduje o przyszłości dziecka.
Idź do oryginalnego materiału