Powoli wchodzimy w jesienne klimaty. Gdyby ktoś mnie dziś zapytał, jaki jest mój 'must-have' na tą jesień, to chyba bez zastanowienia powiedziałabym, iż ponczo. Jest idealne na okres przejściowy, kiedy nie jest za ciepło i nie za zimno. Wtedy zwykle pojawia się kłopot z wybraniem okrycia.
Przyznam się, iż przedstawiam Wam dopiero pierwsze ponczo z mojej kolekcji. Ale to nie koniec, bo w mojej szafie wiszą już dwa kolejne! :)
PS Wybaczcie mi monotonię pozowania mojej ręki i kapelusza. Wiatr był wtedy naszym nieprzyjacielem :)
zdjęcia MODA I TAKIE TAM
ponczo LIDL | koszula GAP (sh) | spodnie ZARA | buty ZARA | torebka TOM&EVA | kapelusz (NABILUNITY) | bransoletka BYDZIUBEKA