Praga, Adrspach, Karkonosze, Czeski Krumlow – znacie te miejsca, prawda? Odwiedzając je jakiś czas temu, podobnie jak Wy – polubiliśmy Czechy i klimat, jaki panuje u naszych sąsiadów. Chcemy więcej i… może trochę mniej szablonowo? Wiosną 2025 wybraliśmy się na aktywną wycieczkę na południe tego interesującego kraju. Co interesującego mają do zaoferowania Czechy południowe?
NOCOWANIE W
NAMIOCIE
To nic strasznego! Nasz uniwersalny poradnik wprowadza w temat krok po kroku.
WYPRAWA ROWEROWA
Jak się przygotować do wyprawy z sakwami? Co spakować, jak wyznaczyć trasę?
POLSKA NA WEEKEND
Nasze propozycje na aktywne zwiedzanie Polski.
Bohemia, Śląsk i Morawy
Czechy historycznie dzielą się na trzy główne regiony: Czechy adekwatne (lub Bohemia), Morawy i Śląsk Czeski. Każdy z tych obszarów ma własną, unikalną historię, tradycje i dziedzictwo kulturowe. Podziały te kształtowały się przez wieki, pod wpływem zmieniających się granic i władców. Choć dziś kraj funkcjonuje jako jedno państwo, różnice regionalne są przez cały czas widoczne w języku, architekturze czy kuchni.
Dopiero po kilku podróżach po Czeskiej Republice sami zaczęliśmy dostrzegać te, czasem tylko subtelne, różnice. Byliśmy już przecież zarówno w Adrspachu, spacerując po skalnym mieście, Pilzie, gdzie poznawaliśmy piwowarskie tradycje sprzed niemal 200 lat, czy właśnie na Morawach – choćby w Ołomuńcu.
Teraz przyszedł czas na południową część kraju – jedną z bardziej atrakcyjnych geograficznie. Na niewielkiej powierzchni znajdziemy tu największy wodny zbiornik w kraju (Jezioro Lipno), Park Narodowy Szumawa, będący częścią największych lasów starego kontynentu, czy wreszcie – Czeski Krumlow – średniowieczne miasto, położone w głębokiej dolinie wijącej się wśród urokliwych kamienic Wełtawy.
Jak zaplanować podróż na południe Czech?
Różnorodnie – dopasowując konkretne atrakcje do ilości posiadanego czasu. My w sumie mieliśmy do dyspozycji majówkę, czyli ok. 5 dni. To nie za dużo, więc musieliśmy dobrze optymalizować. Postanowiliśmy poświęcić jeden pełny dzień na Czeski Krumlow, jeden na jezioro Lipno, jeden na park Szumawa a resztę na mniejsze, ale wcale nie gorsze atrakcje i miasta, rozrzucone po regionie – tzn. Tabor, Pisek, Hluboka nad Vltavou i kilka innych mniejszych punktów i pieszych szlaków.
Zobaczcie, co udało nam się zwiedzić i zainspirujcie się


Spis treści:
Hluboka nad Wełtawą – zamek „na bogato”
Jak sama nazwa miasta wskazuje, jesteśmy nad Wełtawą – i już to podnosi turystyczne walory okolicy Położona zaledwie 11 kilometrów od Czeskich Budziejowic Hluboka to spokojne, ciche miasteczko, z pięknym zamkiem o nieproporcjonalnej wielkości! W zasadzie, wraz z przylegającym parkiem, zajmuje niemal taką samą powierzchnię, co… cała reszta miejscowości.
My w Hlubokiej spaliśmy i, oczywiście, pierwsze kroki po zameldowaniu skierowaliśmy właśnie na zamkowe wzgórze. Imponująca, biała fasada i górujące nad miastem wieże są widoczne z daleka.
Zamek Hluboka nad Wełtawą ma długą historię sięgającą XIII wieku. Został pierwotnie zbudowany jako gotycka twierdza około 1250 roku. Na przestrzeni wieków był wielokrotnie przebudowywany – najpierw w stylu renesansowym, potem barokowym, a swoją obecną formę w stylu neogotyckim (inspirowanym zamkiem Windsor w Anglii) uzyskał w latach 1840–1871 za czasów rodu Schwarzenbergów.
Nie bez powodu jest uważany za jeden z najpiękniejszych zamków w Czechach. Zgodzicie się?
Zwiedzanie zamku Hluboka nad Wełtawą
140 sal i 11 wież – to imponujące statystyki zamkowe. Niestety nie wszystkie pomieszczenia są udostępnione do zwiedzania, ale zapewniamy, iż której opcji byście nie wybrali, zobaczycie crème de la crème. Niestety w zamku nie można filmować i robić zdjęć – stąd musicie uwierzyć nam na słowo, iż warto wykupić wycieczkę z przewodnikiem. Zwiedzanie obejmuje m.in. sale reprezentacyjne, bogato zdobione pokoje, galerię obrazów. Jest dostępne w języku angielskim – sprawdźcie na stronie.
A po udanym zwiedzaniu zrobić przynajmniej półgodzinny spacer po parku – nam trafił się naprawdę piękny dzień!
➤ CENA: 300-320 koron (ok. 60-65 PLN)
➤ CZAS TRWANIA: 60 min
➤ Oficjalna strona zamku
➤ PARKING: bezpłatny w centrum miasteczka
TOP 10: interesujące i nieszablonowe miejsca w Czechach





Hrad Zvikov – na zakręcie Wełtawy
Ten zamek zasługuje na szczególną uwagę głównie ze względu na położenie. Nie dość, iż stoi na wzgórzu, to jeszcze na cyplu, u ujścia Otawy do Wełtawy. Idealna lokalizacja dla średniowiecznej warowni!
Zbudowali go czescy królowie w pierwszej połowie XIII wieku – od początku odgrywał istotną rolę strategiczną i obronną. Za panowania króla Przemysła Ottokara II (ok. 1250–1278) zamek osiągnął swój największy rozkwit i był nazywany „kluczem do królestwa czeskiego”. Po przeniesieniu władzy do Pragi jego znaczenie zmalało, a w kolejnych wiekach przechodził w ręce możnych rodów, m.in. Schwarzenbergów. Mimo pożarów i zaniedbań w przeszłości, Zvikov został częściowo odrestaurowany i dziś można podziwiać jego gotyckie mury, wieżę Hlízová i kaplicę św. Wacława.
Co ciekawe, wstęp na dość rozległy teren zamku (dziedziniec, mury) jest bezpłatny. Można dojść do końca półwyspu i zejść do samej Wełtawy, co polecamy. My zwiedzieliśmy jeszcze Pałac Królewski – biletowaną część zamku, która obejmuje ekspozycje archeologiczne, wejście na basztę, do kaplicy św. Wacława z zabytkowymi freskami i sal reprezentacyjnych. Zwiedza się samodzielnie.
Punkt widokowy na zamek Zvikov
Z przeciwległego brzegu rzeki zamek prezentuje się naprawdę świetnie – warto podjechać i przejść kawałek szlakiem, konkretnie do tego miejsca. Jest dość dziko – to całkiem dobre miejsca np. na rozbicie namiotu.
➤ CENA: bezpłatnie, Pałac Królewski – 160 koron (ok. 35 PLN)
➤ CZAS TRWANIA: 60 min
➤ Oficjalna strona zamku Zvikov
➤PARKING: płatny tuż przed zamkiem, bezpłatnego możliwość zaparkowania w miejscowości Zvikovske Podhradi
Ołomumiec - najciekawsze atrakcje Małej Pragi






Holaszovice – jedyna taka wieś
Południowe Czechy kojarzą się przede wszystkim z malowniczym Czeskim Krumlowem – średniowiecznym miasteczkiem wijącym się wzdłuż zakola Wełtawy. Jednak nieco dalej od utartych szlaków znajduje się miejsce znacznie mniej znane, a równie urokliwe: Holaszowice. Ta niewielka wieś, wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO, to prawdziwa perełka wiejskiego baroku, która zachowała swój historyczny charakter niemal bez zmian od XVIII wieku.
Spacerując po Holaszowicach, mamy wrażenie, jakby czas stanął w miejscu. Rząd białych domów z bogato zdobionymi fasadami i tradycyjne, drewniane stodoły tworzą spójną, niemal bajkową całość. Zamiast klasycznego placu w centrum – betonowego lub wybrukowanego – mamy tu zielony skwer z rozłożystymi drzewami, stawem i ławeczkami. To przestrzeń, która tętni spokojem i lokalnym rytmem – wiecie, iż nie spotkaliśmy tu żadnych turystów?
Holaszowice to autentyczny nie-skansen
Jednym z najbardziej niezwykłych aspektów Holaszowic jest fakt, iż miejscowość nie została przekształcona w skansen. Większość budynków jest wciąż zamieszkana, co nadaje wsi wyjątkowego, autentycznego charakteru. To nie muzeum na świeżym powietrzu, ale żyjąca wspólnota, która harmonijnie funkcjonuje wśród zabytkowej zabudowy.
Holaszowice to niewielka miejscowość – na ich dokładne obejście wystarczy godzinka z hakiem. Dlatego najlepiej potraktować je jako przystanek w szerszym planie zwiedzania regionu. My odwiedziliśmy je w drodze na górę Klet (1087 m n.p.m.), której sylwetkę doskonale widać na zdjęciach z drona. Kilka godzin po spacerze wśród barokowych domów byliśmy już na szczycie, racząc się czeskimi specjałami w górskim schronisku. I wam to polecamy!






Tabor i Pisek – gdzie są turyści?
Od pierwszych, spacerowych kroków w tych miastach dziwimy się, że.. gdzie indziej! Ale może właśnie ze względu na tak spokojny, nieco leniwy charakter, warto wpaść na kilka godzin do Taboru i Pisku w kraju południowoczeskim?
Tabor – stare miasto na wzgórzu
Oba miasta leżą nad dopływami Wełtawy – Tabor konkretnie nad rzeką Luznice. Bardzo „nad” – całe stare miasto znajduje się na sporym wzgórzu. Tabor został założony w XV wieku przez husytów, zwolenników Jana Husa, i pełnił rolę ich twierdzy oraz centrum ruchu reformatorskiego. Nazwa „Tabor” pochodzi od biblijnej góry Tabor i symbolizowała nowy, sprawiedliwy porządek społeczny, o który walczyli husyci. Zaciekawił Was kontekst historyczny?
Współcześnie Tabor słynie przede wszystkim z dość rozległego, doskonale zachowanego starego miasta. Gotycki ratusz, podziemne tunele, które kiedyś służyły za schrony, malownicze widoki na rzekę – na to wszystko „rzuciliśmy okiem” w trakcie niedługiego spaceru.
Pisek – zabytkowy most, prawie jak Karola w Pradze
Podobnie jak w Taborze, również w nieodległym Pisku warto zrobić przystanek w drodze do dalej położonych atrakcji południowych Czech. Poza równie ciekawą, choć nie tak spektakularnie położoną starówką, Pisek ma do zaoferowania… najstarszy kamienny most w całym kraju. Starszy choćby od praskiego mostu Karola!
Został zbudowany w drugiej połowie XIII wieku, prawdopodobnie za panowania króla Przemysła Ottokara II, i przez stulecia służył jako ważna przeprawa handlowa przez rzekę Otawę. Fakt – nie jest tak okazały jak Most Karola w Pradze, ale to właśnie ten z Písku jest starszy o kilkadziesiąt lat. Ma siedem przęseł i ozdobiony jest barokowymi figurami świętych (część z nich to kopie – oryginały znajdują się w muzeum). Do dziś można po nim spacerować, podziwiając nie tylko rzekę i panoramę miasta – co z chęcią uczyniliśmy!
Pilsner czy Budweiser? Czeskie piwo od kuchni



Dívčí Kámen – malownicze ruiny na zakolu rzeki
I znów wracamy nad zakola Wełtawy. Bo.. znów warto! Dívčí Kámen to jedna z najpiękniejszych ruin zamków w południowych Czechach, położona wysoko nad ostrym meandrem najdłuższej, czeskiej rzeki, w samym sercu rezerwatu przyrody Blansky Les. Zamek został założony w XIV wieku przez ród Rožmberków – do dziś zachowały się imponujące mury obronne oraz układ przestrzenny. Otaczają go lasy, skały i ścieżki widokowe, a w okresie realizowane są tu plenerowe wydarzenia kulturalne. Ktoś powie – to tylko ruiny, ale te akurat są położone naprawdę wyjątkowo – a wiemy, co mówimy, bo trochę ich już zwiedziliśmy
Na wzgórze Dívčí Kámen najlepiej dojść piechotą z miejscowości Třísov – to tylko 1,5 kilometra szlakiem. My zrobiliśmy akurat takie kółeczko. Po podzamczu można poruszać się bez biletu – wejście na same ruiny jest płatne symbolicznie.
➤ CENA: 90 koron (ok. 18 PLN)
➤ CZAS TRWANIA: 45 min
➤ Oficjalna strona zamku Divci kamen
➤PARKING: bezpłatnie w miejscowości Třísov
Ile jest zamków w Czechach?
To bardzo dobre pytanie. Czeskie zamki i pałace są znane w całej Europie nie tylko dlatego, iż licznie pokrywają całą powierzchnię kraju. Zróżnicowane, zwykle malowniczo położone zamki są systematycznie rewitalizowane i udostępniane do zwiedzania – zabytkowych obiektów jest ponad 2000, nie licząc mniejszych budynków, ruin i pałaców. wyobrażacie sobie? Nie sposób wypisać wszystkich wartych odwiedzenia – stąd zachęcamy, by zawsze do jakiegoś zajrzeć, mając po drodze. Być może mniej znanych niż praski zamek na Hradczanach, ale kameralnych i wyjątkowych na swój sposób. Podróż przez Czechy można by oprzeć wyłącznie na zwiedzaniu zamków i fortyfikacji – już na etapie planowania.





Park narodowy Szumawa
Południowe Czechy słyną nie tylko z pięknych miast, ale i niesamowitej natury. W końcu to właśnie w tym regionie znajduje się największy park narodowy kraju, będący częścią największego, leśnego kompleksu Europy. Serio!
Park narodowy Szumawa to obszar nieco przypominający nasze Beskidy, niekiedy może i Bieszczady – z dala od miast i tłumów, z gęstymi lasami, jeziorami polodowcowymi i widokowymi trasami rowerowymi, zachęca do spokojnej eksploracji. My przemierzyliśmy go 3 lata temu z sakwami, namiotem i dużą chęcią poznania tej dzikiej, przygranicznej krainy – od Nyrska aż po jezioro Lipno. Szumawa pozytywnie nas zaskoczyła różnorodnym, czasem wymagającym terenem (przewyższenia) i siecią naprawdę dobrze przygotowanych szlaków, łączących najpiękniejsze miejsca.
Jest podział na szlaki piesze i rowerowe – nikt nie wchodzi sobie w drogę. Jest sporo opcji na jedno lub wielodniowe trekkingi, a w parki jest wytyczonych 10 miejsc, gdzie można legalnie biwakować. Świetna sprawa! Więcej o Park Szumawa dowiecie się w naszym filmie – zapraszamy!





Czechy południowe – co jeszcze zobaczyć?
W tym artykule staraliśmy się przedstawić Wam kilka mniej oczywistych punktów i atrakcji, jakie mają do zaoferowania południowe Czechy. Bo gdy na ulicach Czeskiego Krumlowa przechadzają się tłumy, a liczne knajpki i kawiarnie są oblężone od nadmiaru turystów, w lasach Szumawy hula wiatr, a spokojne, nie mniej przyjemne miasteczka i zamki tylko czekają na odwiedziny.
Naszym zdaniem to tylko kolejne powody, by odwiedzić Czechy – bo kiedy tylko możemy, jeździmy do naszych południowych sąsiadów poznawać i eksplorować nowe miejsca, z różnych stron – aktywnej i historycznej. Zajrzyjcie do naszych innych artykułów i filmów, aby lepiej poznać Czechy – naprawdę warto!
Ścieżki w koronach drzew - Karkonosze i Dolna Morawa
Ostrava - huta Vitkovice jako pomnik przemysłu
Czeski Krumlow, najbardziej klimatyczne miasto w Czechach

Pomóż nam współtworzyć to miejsce
Nasze plany podróżnicze na przyszłość sięgają znacznie dalej – możesz się z nimi zapoznać na naszym profilu Patronite i, jeżeli chcesz, dołożyć od siebie skromną cegiełkę. Poznajmy się lepiej!OSTATNIE ARTYKUŁY NA BLOGU

Południowe Czechy – tych miejsc na pewno nie znacie!

Kanał Elbląski, czyli statkiem po trawie

Pomorze to nie tylko morze. Jakie atrakcje warto zwiedzić?

MSR Hubba Hubba Bikepack 2 – testujemy ultralekki namiot dla sakwiarzy

Czeskie morze, czyli Jezioro Lipno. Południowe Czechy na 3 dni

Saaremaa, Hiiumaa i Muhu, czyli estońskie wyspy bałtyckie. Jak zaplanować podróż?

Zwiedzamy polskie kopalnie i podziemia. Nasze TOP 8.

Seceda – który szlak wybrać? Dolomity w pigułce
