Polski akcent podczas inauguracji papieża. Nowy początek z naszym głosem w tle

Zdjęcie: Papież Leon XIV/YouTube @Biały Kruk

Podczas uroczystej inauguracji pontyfikatu papieża Leona XIV jednym z najmocniejszych akcentów liturgii stała się modlitwa wygłoszona w języku polskim przez świeckiego reprezentanta Instytutu Tertio Millennio – Jakuba Horbacza. Jego słowa – proste, ale przejmujące – odbiły się echem wśród tysięcy pielgrzymów z całego świata zgromadzonych na Placu Świętego Piotra.

Jakub Horbacz, młody świecki zaangażowany w działalność Instytutu Tertio Millennio, odczytał modlitwę w intencji ubogich i cierpiących. Choć trwała zaledwie kilka minut, to jej przesłanie było jednym z najbardziej poruszających momentów mszy inauguracyjnej.

– Wszechmogący Boże, poprzez swoją opatrzność obdarz ich pokrzepieniem, pociechą i nadzieją, również przez miłosierną miłość braci – mówił Horbacz, a jego słowa uniosły się ponad głowami wiernych jak cichy apel o współczucie i solidarność.

Dla wielu obecnych ten moment był dowodem na to, iż głos Polski – kraju o silnych korzeniach chrześcijańskich i społecznej wrażliwości – wciąż brzmi w sercu Kościoła powszechnego.

W swojej homilii papież Leon XIV zarysował wizję Kościoła, który ma być nie strukturą władzy, ale wspólnotą miłości, pokoju i jedności. – Chciałbym, bracia i siostry, aby to było naszym pierwszym wielkim pragnieniem: Kościół zjednoczony, znak jedności i komunii, który staje się zaczynem pojednanego świata – mówił.

To słowa, które – w duchu świętego Jana XXIII czy Jana Pawła II – przypominają, iż Kościół nie jest zbudowany na sile instytucji, ale na mocy miłości. Papież podkreślił, iż jego posługa nie będzie dążeniem do dominacji, ale do naśladowania Jezusa – nie przez propagandę czy władzę, ale przez ofiarną miłość.

– Kościół Rzymski przewodniczy w miłości, a jego prawdziwą władzę stanowi miłość Chrystusa – mówił Leon XIV, stawiając akcent na duchowość, a nie politykę.

Inauguracja Leona XIV rozpoczęła nowy etap w dziejach Kościoła katolickiego. Jego przemówienie tchnęło nadzieję na duszpasterstwo oparte na pokorze, służbie i odbudowie wspólnoty międzyludzkiej – zarówno w Kościele, jak i poza nim.

Udział Polaka w tak wyjątkowej chwili nie był przypadkowy – był znakiem głębokiej tradycji wiary i odpowiedzialności społecznej, jaka wyrasta z polskiego doświadczenia. Instytut Tertio Millennio, który reprezentował Jakub Horbacz, od lat promuje katolicką naukę społeczną, dialog i aktywność obywatelską inspirowaną Ewangelią.