Polska stewardesa pokazała różnice kulturowe. Wystarczyło porównać dwa loty. "Dramat"

gazeta.pl 2 godzin temu
Czy różnice kulturowe są widoczne? Niektóre można dostrzec niemalże od razu. Wystarczy sprawdzić, w jakim stanie pozostawiają po sobie miejsce pasażerowie. Stewardesa pokazała, jak wygląda wnętrze samolotu po dwóch różnych podróżach.
Wiola pracuje jako stewardesa, a oprócz tego prowadzi konta w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się tajnikami podróży oraz ciekawostkami związanymi z zawodem. Niedawno jedna z internautek zapytała ją, czy widać różnice kulturowe w zachowaniu pasażerów samolotu. W odpowiedzi pokazała, jak wygląda pokład po dwóch lotach. Odpowiedź stała się jasna.


REKLAMA


Zobacz wideo Sylwia Bomba zdradza patent na długi lot. "Lećcie samolotem, który..."


Pokazała, jak wyglądają samoloty po tych lotach. "Skrajnie brudno"
Stewardesa zdecydowała się odpowiedzieć na pytanie internautki w najbardziej obrazowy sposób, w jaki mogła. Dlatego też udostępniła krótkie nagrania z dwóch zupełnie różnych lotów. Na pierwszy ogień poszła trasa z Dortmundu do Polski. - Jak widać na załączonych obrazkach pokład samolotu wygląda całkiem okej - powiedziała. Nie było w nim ani jednego śmiecia.


Zupełnie inaczej wyglądała sytuacja w przypadku drugiego lotu, który odbył się na trasie z Tel Awiwu do Polski. Tutaj powiedzieć, iż po pokładzie samolotu przeszło tornado, to jak nie powiedzieć nic. Choć autorka potrzebowała chwili, by znaleźć odpowiednie nagranie, gdyż od ponad roku nie lata do Izraela, różnica była zauważalna gołym okiem. Zarówno na podłodze, jak i w fotelach oraz za nimi walały się śmieci po butelkach, kubeczki, opakowania, rozerwane reklamówki oraz resztki jedzenia. Całość prezentowała się skandalicznie. - Wybrałam te dwa loty, ponieważ po pierwszym z nich jest zwykle wyjątkowo czysto, a po drugim skrajnie brudno - wyjaśniła stewardesa


Internauci zniesmaczeni. "To jakiś dramat"
W opisie pod nagraniem autorka zwróciła uwagę na jedną, istotną rzecz.
To są właśnie różnice kulturowe. Oczywiście nie wrzucam wszystkich pasażerów danego lotu do jednego worka. Ludzie są różni. ALE... Pewne zachowania zdarzają się zdecydowanie częściej na danych destynacjach
- zdradziła. Jej nagranie spotkało się z ogromnym odzewem. Niektórzy internauci podzielili się swoimi doświadczeniami.


Leciałam jakieś 5 lat temu z Tel Awiwu do Warszawy, dziewczyna obok mnie rzucała na ziemie wszystkie opakowania po tym, co zjadła. Potem okazało się, iż reszta też tak robiła
Leciałem już ponad 150 razy i przyznaję, iż widać różnice i są ogromne. Loty z Niemiec, Włoch czy Hiszpanii to czystość. Natomiast Tel Awiw czy Abu Zabi to jakiś dramat, jakbyśmy na wysypisku byli
Ten z Tel Awiwu to jest nic, on jest czyściutki i wysprzątany. Indie i Pakistańskie przeloty to jest przeskok, to jest coś niewyobrażalnego, to jest masakra
- możemy przeczytać w komentarzach. Sprzątasz po sobie w miejscach publicznych, takich jak samoloty, restauracje itd.? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału