Polska Polityka: Kryzys Zaufania

plotkosfera.pl 2 godzin temu

Leszek Miller, były premier Polski, wyraził swoje niezadowolenie z działań obecnej władzy w kraju. W rozmowie z Radiem ZET, Miller skrytykował tempo i sposób przywracania praworządności przez ministra Adama Bodnara, uznając, iż jest to jeden z poważnych powodów przegranej kandydata na prezydenta, Rafała Trzaskowskiego. Miller uważa, iż wymiana szefa resortu sprawiedliwości byłaby najlepszym rozwiązaniem, a jego kandydatem na to stanowisko jest Roman Giertych, który mógłby przynieść nową energię i zdecydowanie w działania rządu.

Miller podkreślił, iż cała operacja przywrócenia praworządności jest wykonana bardzo ślamazarnie i nieudolnie, co jest jednym z poważnych powodów przegranej Trzaskowskiego. Były premier uważa, iż ta sytuacja nie powinna być kontynuowana, gdyż może to prowadzić do kryzysu zaufania wśród obywateli. Miller wyraził swoje niepokoje dotyczące błędów w liczeniu głosów podczas II tury wyborów prezydenckich, które mogą podważyć zaufanie do procesu wyborczego.

Były premier uważa, iż demokracja w Polsce jest zagrożona, co może prowadzić do poważnych konsekwencji dla stabilności państwa. Miller powołał się na słowa Józefa Stalina, które mówią, iż „nie jest ważne kto głosuje, tylko kto liczy głosy”. Były premier uważa, iż nieprzejrzystość i błędy w procesie wyborczym mogą mieć długofalowe skutki dla stabilności państwa.

Miller spodziewa się, iż Donald Tusk, obecny premier Polski, będzie starał się utrzymać większość parlamentarną, a celem premiera jest teraz jak najwięcej czasu, być może aż do końca kadencji. Były premier uważa, iż wotum zaufania jest naturalnym ruchem w obecnej sytuacji politycznej, a jeżeli Tusk uzyska wotum zaufania, będzie mógł powiedzieć „odczepcie się droga opozycjo”.

Były premier nie uważa, by Radosław Sikorski był odpowiednim kandydatem na szefa rządu, a ewentualna dymisja Tuska oznaczałaby konieczność powołania nowego rządu przez prezydenta Andrzeja Dudę. Miller wskazał również na napięcia wewnątrz koalicji i potencjalne przesunięcia sił w parlamencie, co może prowadzić do zmiany większości parlamentarnej.

W 2022 roku, 65% Polaków ufało w demokrację, natomiast w 2023 roku, ten procent spadł do 55%. Zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez Centrum Badań Opinii Społecznej, 71% Polaków uważa, iż politycy są odpowiedzialni za kryzys zaufania w kraju.

W związku z powyższym, Leszek Miller uważa, iż konieczna jest rekonstrukcja rządu, niezależnie od wyniku głosowania nad wotum zaufania. Były premier uważa, iż Polska potrzebuje nowej energii i zdecydowania, aby naprawić kryzys zaufania i przywrócić stabilność państwa.

Idź do oryginalnego materiału