Za ranking najgłośniejszych miast w Europie tym razem odpowiada platforma Preply, służąca do nauki języków obcych. Wszystkie brane pod uwagę miejsca przeanalizowano pod kątem ogólnego natężenia dźwięków, a eksperci wzięli pod uwagę takie wskaźniki, jak poziom hałasu w dB, gęstość zaludnienia, liczba turystów oraz ruch uliczny. Na podium niechlubnego zestawienia znalazły się jedne z najbardziej turystycznych miast na naszym kontynencie. Niestety w dalszej części listy możemy znaleźć również polską stolicę.
REKLAMA
Zobacz wideo Tłumy w metrze przed marszem niepodległości
W tych miastach w Europie jest najgłośniej. Numerem jeden jest Francja
Na samym szczycie rankingu znalazł się francuski Paryż. Jak zauważają autorzy rankingu, stolica Francji co roku odwiedzana jest przez ponad 20 mln turystów, a ogólny poziom hałasu wynosi 58,62 dB. Paryż okazał się również miastem o najwyższej gęstości zaludnienia spośród wszystkich analizowanych miejsc. Drugie miejsce należy zaś do Londynu znajdującego się w Wielkiej Brytanii.
W przypadku Londynu głównym 'winowajcą' jest ruch uliczny i korki. Londyńczycy spędzają średnio 45 minut w transporcie. To wiąże się z hałaśliwymi ulicami i wszechobecnymi dźwiękami silników czy klaksonów
- czytamy w raporcie. To miasto może pochwalić się również bujnym życiem nocnym, wskutek czego poziom hałasu sięga 55,03 dB. Podium zamyka natomiast Barcelona. Stolicę hiszpańskiej Katalonii cechuje najwyższy poziom hałasu - porównywalny do tego w Los Angeles. W tym przypadku trzymany wynik wynosi aż 63,3 dB.
Poza dużą liczbą turystów i wysokim natężeniem ruchu drogowego (w postaci nie tylko samochodów, ale też hałaśliwych jednośladów), przyczynia się do tego temperament Hiszpanów
- zauważają autorzy zestawienia. W pierwszej dziesiątce znalazły się również takie miasta, jak:
Rzym - 46 dB,
Ateny - 54,59 dB,
Wenecja - 61,9 dB,
Mediolan - 57,5 dB,
Dublin - 44,06 dB,
Bolonia - 56,71 dB,
Manchester - 56,25 dB.
Warszawa jest najgłośniejszym miastem w Polsce. Problemem jest lotnisko?
Najwięcej hałasu w Polsce mamy za to w Warszawie. Stolica naszego kraju trafiła na 17. miejsce zestawienia, pokonując Weronę, Lizbonę oraz Wenecję. Jej ogólny poziom hałasu to 72,78 dB, a największy wpływ na tak wysoki wynik ma ruch samochodowy, tramwajowy i kolejowy, zwłaszcza w Śródmieściu.
Przeciętny warszawiak spędza w drodze podobną ilość czasu, co mieszkaniec Mediolanu i Brukseli oraz więcej niż osoby przemieszczające się po Barcelonie czy Berlinie. Bliskość Lotniska Chopina wpływa na poziom hałasu w południowych dzielnicach miasta
- wyjaśnia portal Preply. Choć Polsce daleko do czołówki zestawienia, taki wynik nie może cieszyć. Warto pamiętać, iż zbyt duże natężenie dźwięku ma negatywny wpływ na ludzkie samopoczucie. Może to skutkować zaburzeniami snu, zwiększonym stresem, problemami z koncentracją czy zmęczeniem.
Zobacz też: Kolejne polskie miasto planuje darmową komunikację. To opcja nie dla wszystkich. Postawiono warunek
Najcichsze miejsca turystyczne w Europie to zaś Frankfurt i Monachium.
Te dwa niemieckie miasta charakteryzują się niskim poziomem hałasu, a mimo to oferują mnóstwo wartych zobaczenia atrakcji turystycznych. Na specjalne wyróżnienie zasługuje również Amsterdam. W przeciwieństwie do większości europejskich stolic Amsterdam świetnie radzi sobie z zapobieganiem skutkom ogromnej liczby turystów
- tłumaczy Gina Sole z Preply.
Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.