Położyłam kilka sztuk na półce. Tak pozbyłam się moli książkowych

fot. screen YT / @ΘεόδωροςΦωτιάδης / Pixabay

Wcale nie lubią czytać, a często można je spotkać w domowych biblioteczkach i mogą tam nieźle nabroić. Mole książkowe to owady żerujące przede wszystkim na książkach i innych artykułach z papieru. Jak poradzić sobie z inwazją tych szkodników w domu? Sięgnij po 1 odstraszacz z kuchennej szafki.

Mól książkowy to tak naprawdę grupa owadów, z różnych rzędów. Kołatek domowy drąży tunele nie tylko w papierze, ale również drewnie. Rybik cukrowy (srebrzyk) też zasługuje na miano mola książkowego, ponieważ je skrobię i celulozę. W grupie szkodników książek znalazł się też mól futrzany, pustosz kradnik i psotnik kołatek. Jak pozbyć się wszystkich przedstawicieli moli książkowych? Polecamy domowy trik z goździkami.

Nasze kuchenne szafki to prawdziwa kopalnia detergentów do różnych powierzchni, odżywek do roślin domowych i ogrodowych, a także odstraszaczy szkodników.

Poszukaj w swoich zapasach suszonych goździków. Tym razem zamiast do grzańca, konfitury czy piernika, wrzuć tę przyprawę między książki, a przechadzających się w ich otoczeniu robaczków więcej nie zobaczysz. Za ich korzennym aromatem kołatek czy rybik nie przepada, zatem odstraszy je na dobre.

Czy możesz zrobić coś jeszcze dla swojej kolekcji książek?

Tak. Trzymaj je w pomieszczeniach ze sprawną wentylacją. Makulatura nie lubi wilgoci i kurzu, ale szkodniki bardzo sobie je cenią, dlatego dopilnuj, by w miejscu, w którym składujesz książki było dość sucho i dbaj o porządek. Usuwaj zalegający kurz, pajęczyny i inne nieczystości. W razie potrzeby możesz osłonić książki, szczególnie z delikatnymi okładkami folią bezklejową.

Polecamy: Posyp tym poduszkę. Wypierze się praktycznie sama