Egipt w 2024 roku przyjął około 15 mln turystów z całego świata. Gościnność miejscowych, gwarancja dobrej pogody, piękne widoki i bogata historia sprawiają, iż również wśród Polaków ten kraj cieszy się niesłabnącą popularnością. Polka, która na stałe mieszka w Hurghadzie, wyjaśniła, w jaki sposób można korzystać z tamtejszych plaż. Ich dostępność jest ograniczona, choć nie wszyscy o tym wiedzą.
REKLAMA
Zobacz wideo Kuchnia egipska, czyli przysmaki znad Nilu, których musisz spróbować
Plaże w Egipcie nie dla wszystkich. Polka wyjaśnia
Nicole, znana na TikToku jako Nicole w Egipcie, często publikuje na swoim profilu edukacyjne treści dotyczące podróżowania po Egipcie. Jej profil obserwuje prawie 300 tys. osób, a w komentarzach nierzadko wywiązują się dyskusje.
- Plaże, na których można się kąpać albo opalać, są to plaże w hotelach, albo plaże płatne. choćby Egipcjanie muszą zapłacić. Są dzikie plaże, które są darmowe, natomiast nie jest dozwolone tutaj, żeby się kąpać - mówiła. Jak wyjaśniła, plaża nie jest przystosowana pod turystów. Przestrzeń nie zachęca do tego, żeby się położyć, a w wodzie są kamienie. Poza tym nie ma na nią wejścia. - Żeby na nią wejść, trzeba przeskoczyć przez płot - dodała.
W komentarzach zapytano ją, jakie są ceny wejścia na plażę. Wyjaśniła, iż zależy od sezonu, ale zaczynają się od 250 EGP, czyli około 20 zł. Podkreśliła, iż nie jest zwolenniczką tego rozwiązania.
- Ja pochodzę z miasta w Polsce, gdzie jest plaża i dla mnie to jest normalne, iż po prostu można sobie iść na plażę w każdej chwili. Za darmo. Położyć się, popływać, przejść się... Ale tutaj niestety tak nie jest - podkreśliła.
