Polka mieszka w Egipcie i ostrzega turystów. Jedna rzecz może zepsuć cały urlop

kobieta.gazeta.pl 3 godzin temu
Egipt to jeden z ulubionych kierunków wakacyjnych Polaków. Jednak choćby w raju można wpaść w nieprzyjemną pułapkę. Polka, która mieszka w Hurghadzie, ostrzega turystów przed popularnym trikiem ulicznych sprzedawców. Jej nagranie na TikToku zyskało ogromną popularność.
Choć Egipt kusi słońcem, plażami i gościnnością, nie brakuje tam sytuacji, które mogą zaskoczyć turystów. Nicole, Polka mieszkająca w Hurghadzie, opublikowała na TikToku nagranie, w którym przestrzega przed jednym z najczęstszych trików stosowanych przez ulicznych sprzedawców. Jej wskazówki mogą pomóc uniknąć nieprzyjemnych sytuacji i niepotrzebnych wydatków.

REKLAMA







Zobacz wideo Kamila Boś w końcu jedzie na upragnione wakacje. Wybrała egzotyczny kierunek



Pułapka na turystów w Egipcie. Polka ostrzega
W każdym turystycznym miejscu na świecie są osoby, które chcą zarobić na przyjezdnych i wykorzystują ich nieznajomość miejscowych zwyczajów. Żeby uniknąć stresujących sytuacji, warto się wcześniej przygotować i mieć świadomość tego, jakie pułapki mogą na nas czyhać na miejscu. Nicole opowiedziała o jednym z trików lokalnych handlarzy.







Jak jesteście w Egipcie i wybieracie się gdzieś na zakupy, to pamiętajcie o tym, żeby nie brać nic od sprzedawców, jak np. dają wam coś za darmo, wciskają wam to do ręki. Na 90 proc. później zapytają was, żebyście za to zapłacili. Zwłaszcza gdy są to sprzedawcy uliczni, którzy mają jakieś piłeczki, paski, zegarki itd., ale nie mają sklepu
- podkreślała na TikToku. Zaznaczyła, iż inaczej sytuacja wygląda, kiedy kupuje się coś w sklepie i dostaje się do swoich zakupów produkty gratis. Wówczas nie ma powodu do obaw. Na koniec podkreśliła: - jeżeli nic nie kupujecie i dostajecie coś za darmo, to nie jest to za darmo.


"Miałam taką sytuację"
W komentarzach pod jej nagraniem wypowiedziały się osoby, które miały takie doświadczenia w przeszłości - nie tylko w Egipcie. Z drugiej strony zabrali głos ci, którzy w czasie zakupów dostali bonus. "Dostałam kiedyś przy zakupach dodatkową rzecz i byłam przekonana, iż zaraz upomną się o pieniądze za to, a byłam miło zaskoczona, bo rzeczywiście był to prezent", "W Turcji kupiłam 3 pary butów i koleś dal mi gratis 1 parę pięknych szpilek. Byłam w szoku" - czytamy.
Idź do oryginalnego materiału