Żałobnicy byli już na miejscu, a ksiądz miał rozpoczynać mszę. Wtedy do kościoła weszli policjanci i zabrali trumnę z ciałem 66-letniego podopiecznego Domu Pomocy Społecznej w Krasnymstawie (Lubelskie). Wszystko dlatego, iż organy ścigania niemal w ostatniej chwili dowiedziały się o śmierci mężczyzny. Ten zmarł po tym, jak w DPS-ie doszło do nieszczęśliwego wypadku, dlatego ciało musiało być poddane sekcji.