Profesor Adrian Siadkowski, który przyjechał do Iranu turystycznie, musiał opuścić go w związku z konfliktem na Bliskim Wschodzie. - Ostatnie ponad 20 godzin to była ewakuacja. (...) To był duży stres, ponieważ to, co się dzieje, to jest regularna wojna powietrzna - relacjonował w TOK FM.