Polak zdobywał ośmiotysięcznik i znalazł się w tarapatach. Został ewakuowany śmigłowcem

gazeta.pl 4 godzin temu
Nepalskie służby ratunkowe zostały postawione na nogi, gdy jeden z polskich wspinaczy zmagał się z trudami zdobywania ośmiotysięcznika Manaslu. Niełatwe warunki i nieoczekiwane problemy zdrowotne zmusiły go do skorzystania z pomocy helikoptera.
Kto zdobył Manaslu? To ośmiotysięcznik, ósmy pod względem wysokości szczyt Ziemi. Leży w północnej części Nepalu, w dystrykcie Lamjung i ma wysokość 8163 m n.p.m. Pierwszego wejścia zimowego dokonali Toshio Imanishi i Gyaltsen Norbu 9 maja 1956 roku. Latem zaś 12 stycznia 1984 roku jako pierwsi zdobyli szczyt Maciej Berbeka i Ryszard Gajewski. We wtorek, 14 października, na Manaslu chciał wejść kolejny Polak. Niestety musiał zostać ewakuowany.


REKLAMA


Zobacz wideo Sylwia Bomba o spędzaniu wakacji bez dzieci. "Podróż bez dziecka jest połową podróży"


Obywatel Polski uratowany z regionu Manaslu. Nie udało mu się zdobyć ośmiotysięcznika
Jak podaje portal risingnepaldaily.com, nepalskie służby zostały wezwane na pomoc polskiemu wspinaczowi, który chciał zdobyć szczyt Manaslu. 36-letni Adam Bartosz Pasierbek w poniedziałek rano dotarł do Namrung, jednak z powodu choroby wysokościowej musiał zostać przetransportowany helikopterem do Katmandu.


Manasluistock-@Gawandtka Grazyna


Jednak we wrześniu bieżącego roku dwóm Polakom udało się zdobyć Manaslu. Piotr Krzyżowski, himalaista z Jeleśni, wszedł bez tlenu z butli i pomocy Szerpów. Był to jego dziewiąty ośmiotysięcznik. Z kolei Bartek Ziemski, który również nie korzystał z pomocy tlenu i personalnego wsparcia wszedł na szczyt i zjechał z niego na nartach. To nie pierwsza tego typu przygoda w jego karierze. W 2022 roku dokonał zjazdu z Broad Peaku oraz Gasherbruma II, a rok później z Annapurny.


Jak długo wchodzi się na Mount Everest? Brytyjczycy pominęli aklimatyzację
Najwyższym szczytem Ziemi jest, położony w Himalajach na granicy Nepalu i Chińskiej Republiki Ludowej, Mount Everest liczący 8849 m n.p.m. Zwykle zdobycie szczytu zajmuje około dwóch miesięcy, jednak jak podaje bbc.com, byli wojskowi z Wielkiej Brytanii zrobili to w mniej niż pięć dni. Wykorzystali ksenon, który służył im do wstępnej aklimatyzacji do niskiego poziomu tlenu na dużych wysokościach. - Wyruszyli po południu 16 maja, a szczyt zdobyli rano 21 maja. Akcja zajęła im cztery dni i około 18 godzin - powiedział organizator wyprawy, Lukas Furtenbach.


Czy jest szczyt niezdobyty przez człowieka? Niektórzy mogą się zdziwić
Wydawałoby się to nieprawdopodobne, ale okazuje się, iż istnieje na świecie szczyt, na którym człowiek jeszcze nie postawił swojej stopy. Chodzi o Gangkhar Puensum (nazywany też Gangkar Punsum i Gankar Punzum), czyli najwyższy szczyt Bhutanu. Ma wysokość 7570 m n.p.m. i ze względu na lokalne wierzenia zdobywanie szczytu jest zakazane przez prawo. Więcej o tej sprawie przeczytasz w naszym artykule: To najwyższy niezdobyty szczyt świata. Człowiek nie ma tam wstępu i najprawdopodobniej tak już zostanie. Lubisz chodzić po górach? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału