Chudy, półtłusty i tłusty to nie jedyny wybór, jaki masz w sklepie. Obok leży coś zupełnie innego i (jak dla mnie) lepszego. jeżeli tak jak mnie, taki ser biały cię „zamula”, sięgnij po mniej znaną alternatywę. Kosztuje kilka więcej, a sprawdza się nie tylko do śniadaniowych kanapek, ale i na obiad.