Polacy coraz częściej rezygnują z wakacji w ciepłych krajach. Stawiają na "coolcations"

g.pl 12 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Everste/ iStock


Trendy podróżnicze to nie zawsze tylko moda. Wybór kierunków wakacji często zależy bowiem tez od aspektów praktycznych. Tym razem jednak nie chodzi o ceny, a o zmiany klimatyczne. Coolcations to wakacje w chłodniejszych miejscach, które zyskują coraz więcej zwolenników, a Polacy nie są tu wyjątkiem.
"Coolcations" to termin powstały przez połączenie angielskich słów oznaczających chłód ("cool") i wakacje ("vacations"). Pierwsze wzmianki w mediach o tym trendzie zaczęły się pojawiać już jakiś czas temu. W poprzednim artykule pisaliśmy choćby o tym, iż Brytyjczycy na coolcations chętnie wybierają m.in. Polskę. Jak to jednak wygląda, gdy chodzi o nasze podróże zagraniczne?


REKLAMA


Zobacz wideo Polscy turyści narzekają na ceny. przez cały czas jest drogo


Gdzie Polacy najczęściej wyjeżdżają na wakacje za granicę? Zimne kraje na wakacje zyskują popularność
Polska Izba Turystyki 5 września 2024 roku już po raz siódmy opublikowała raport "Zagraniczne wakacje Polaków", podsumowujący sezon letni w turystyce zorganizowanej. Edycja za 2024 rok powstała na podstawie danych zgromadzonych przez trzech największych agentów turystycznych: Wakacje.pl, Travelplanet.pl i Fly.pl. Okazuje się, iż w minionym roku Polacy najchętniej odwiedzali Turcję (34,3 procent), Grecję (18,4 procent), Egipt (13,7 procent), Tunezję (9,6 procent) i Bułgarię (7 procent). Mamy tu zatem zdecydowanie ciepłe kierunki. Z drugiej strony w omawianym raporcie powołano się również na dane zgromadzone przez firmę Amadeus, która jest m.in. przodującym dostawcą Globalnego Systemu Dystrybucji. Z ich technologii korzysta ponad 400 linii lotniczych i ponad 55 tysięcy biur podróży. Tutaj wyniki są już nieco inne.
Zobacz też: Już nie Chorwacja i Egipt. Polacy odkryli nowe wakacyjny raj. Ich popularność błyskawicznie wzrosła
Według danych Amedeus najczęściej rezerwowane kierunki lotów z Polski w okresie od 1 stycznia do 18 sierpnia 2024 roku to kolejno USA, Niemcy, Hiszpania, Polska, Włochy, Francja, Japonia, Norwegia, Wietnam i Tajlandia. Szczególną uwagę przykuwa Norwegia (miejsce ósme w top 10), która jest zresztą często wskazywana jako popularny kierunek coolcations, nie tylko dla Polaków. Nie jednak nie koniec dowodów rosnącej popularności chłodniejszych krajów.


Gdzie na wakacje bez upałów? Coolcations w Szwajcarii może być strzałem w dziesiątkę
Czeski portal kiwi.com informował już w kwietniu 2024 roku o rosnącym zainteresowaniu turystów podróżami do Szwajcarii. Rezerwacje w 2024 roku wzrosły tu o 20,7 proc. w porównaniu do 2023 roku, przy czym liczba pasażerów zwiększyła się o 28,4 proc. Wśród osób podróżujących do tego państwa dominowali Francuzi, Rumuni, Niemcy, Hiszpanie oraz Polacy. Największy wzrost popularności, jeżeli chodzi o polskie loty, odnotowano w przypadku połączeń z Warszawy do Bazylei.
Jako jeden z głównych powodów wzrostu zainteresowanie coolcations podaje się zmiany klimatyczne, przez które w wielu miejscach średnie temperatury znacząco wzrosły. W związku z tym zmęczeni upałami turyści zaczynają szukać ochłody w nowych lokalizacjach. Ponadto coolcations często wiążą się z mniejszymi tłumami, co niekiedy przekłada się dodatkowo na niższe ceny.


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału