Pokazują, iż wspinaczka może być naprawdę fajna!

zmiedzi.pl 1 tydzień temu

Stowarzyszenie Miłośników Gór zachęca mieszkańców Lubina do spróbowania swoich sił we wspinaczce. Doświadczeni wspinacze są do waszej dyspozycji przez dwa popołudnia w tygodniu. Dopóki pozwoli na to pogoda możecie zjawić się przy Kielichu w środy i czwartki. Nie musicie mieć sprzętu ani doświadczenia – wystarcza buty sportowe i kilka złotych na wypożyczenie uprzęży.

Kielich to jeden z symboli Lubina. Od lat możemy obserwować jak wspinacze pokonują olejne metry tras prąc uparcie na górę. Próbują młodzi i starsi. Oswajają się z wysokością, ekspozycją i powoli, krok za krokiem przezwyciężają swoje lęki. Ale popularna wieża wspinaczkowa nie jest tylko dla tych, którzy już potrafią się wspinać i wiedzą jak to robić. Teraz każdy może sprawdzić czy nie zakocha się we wspinaczce.

Jeśli chcecie na poważnie podejść do tematu możecie znaleźć numery kontaktowe do członków Stowarzyszenia Miłośników Gór w ich mediach społecznościowych. Na pewno dowiecie się jaki sprzęt jest potrzebny do profesjonalnej wspinaczki, z jakimi trudnościami przychodzi się mierzyć wspinaczom. Ale jeżeli na początek chcecie tylko zobaczyć jak się wpinać i spróbować czy to sport dla was to zapraszamy pod Kielich.

– Rodziny z dziećmi zapraszamy w środy. Młodzież w czwartki. Jesteśmy na miejscu od godziny 18. Wszyscy mogą przyjść, zobaczyć jak się wspinamy i sami spróbować – mówi Marcin Świątek, prezes Stowarzyszenia Miłośników Gór. – Chętni mogą wejść na dach Kielicha, zobaczyć jaki widok jest z góry.

Marcin Świątek przyznaje, iż często ktoś przychodzi „z ulicy”, wspina się kilka metrów do góry, tylko po to by za kilka dni spróbować ponownie. Często właśnie w tej chwili rodzi się prawdziwa miłość do wspinaczki.

– Ze sobą trzeba mieć strój sportowy, a my zapewniamy całą resztę – mówi szef stowarzyszenia. – Asekuracja jest po naszej stronie. Wspinaczka jest bezpieczna, pod okiem profesjonalistów.

Wspinaczka na Kielich może nie tylko pomóc wyrobić sobie dobrą kondycję, ale również pomóc w oswojeniu się z ekspozycją. To z kolei pomoże w wędrówkach w wyższych górach, które z roku na rok są coraz bardziej popularne.

– Na Kielichu nie mamy żadnych ścian wokół wspinacza. Im wspinacz jest wyżej tym ta ekspozycja jest coraz większa, raz iż walczymy z lękiem wysokości, a dwa właśnie przestrzeń dookoła nas – mówi prezes Marcin Świątek.

Warto też dodać, iż wspinanie na Kielich jest zdecydowanie tańsze od takich zajęć na ściankach Osoby dorosłe płacą 10 złotych plus 5 złotych za wypożyczenie uprzęży, a dla dzieci, młodzieży czy niepracujących studentów jest to koszt 5 złotych plus drugie 5 złotych za wypożyczenie uprzęży.

Idź do oryginalnego materiału