Pokazali dramatyczne nagranie z Rysów. "Gdyby nie kask to by mnie nie było"

Zdjęcie: Tatry. Opublikowali nagranie wypadku z Rysów. Turysta cudem przeżył (facebook.com/tatromaniak1)


Pan Michał w jednym momencie znalazł się w ogromnym niebezpieczeństwie. 23 lutego w trakcie schodzenia z Rysów ujechała mu stopa, doprowadzając do kilkusetmetrowego upadku. "Złamałem obojczyk, parę żeber, jakieś kolce od kręgów, do tego paskudnie skręcona kostka i uszkodzone więzadła" — napisał, cytowany przez serwis Tatromaniak. Kamerka, która zarejestrowała jego upadek, została odnaleziona dopiero po kilku tygodniach.