Nie jest tajemnicą, iż jarmarki bożonarodzeniowe wzbudzają ogromne zainteresowanie i bardzo często przyciągają tłumy. Tak też było w ostatni weekend w Gdańsku. Na nagraniach, które pojawiły się w mediach społecznościowych, możemy zobaczyć, iż dostanie się do niektórych stoisk, niemal graniczyło z cudem.
REKLAMA
Zobacz wideo "Pieniądze dają poczucie bezpieczeństwa". Joanna Przetakiewicz w "Z bliska":
Jarmark bożonarodzeniowy w Gdańsku przyciągnął tłumy
Mimo iż miejskie jarmarki bożonarodzeniowe w okresie świątecznym działają zwykle codziennie, od południa do późnych godzin wieczornych, to w weekendy przeżywają największe oblężenie. Przypominają o tym nagrania z Gdańska.
Kiedy chciałeś spędzić mikołajki na jarmarku w Gdańsku, ale pół Polski pomyślało to samo
- możemy przeczytać pod jednym z filmów na TikToku. Na nagraniu widzimy, iż w sobotę 6 grudnia już samo swobodne poruszanie się po gdańskim jarmarku w wielu przypadkach mogło stanowić nie lada wyzwanie.
Szybciej wyszłam, niż weszłam.
Tyle ludzi, iż się przejść nie dało później. Każdy na siebie się pchał.
Byłam tam wczoraj. Dramat, nie było gdzie się wcisnąć.
Zero przyjemności ze spacerowania. Polecam w tygodniu, jest trochę mniej ludzi
- możemy przeczytać w sekcji komentarzy pod nagraniem.
Natomiast inny użytkownik TikToka swoje nagranie z lotu ptaka zatytułował jako "jarmarkową paradę sardynek w Gdańsku". Co ciekawe, filmik wyświetlono już 478 tysięcy razy.
Jakie są ceny na jarmarku bożonarodzeniowym w Gdańsku?
Gdański jarmark bożonarodzeniowy w ubiegłym roku zdobył tytuł najpiękniejszego w Europie w konkursie "Best Christmas Markets" organizowanym przez portal European Best Destinations. Wyróżnienie to z pewnością zwiększyło zainteresowanie tym wydarzeniem zarówno wśród mieszkańców miasta, jak i turystów.
W ostatnim czasie zrobiło się o nim głośno również w kontekście cen na stoiskach. Czy rzeczywiście jest aż tak drogo? Jedna z naszych redakcyjnych koleżanek postanowiła to sprawdzić. Jak poinformowała w swoim artykule na ten temat, ceny pierników w tym roku wahają się w przedziale od 25 do aż 40 złotych. Natomiast za gorącą czekoladę płaci się od 18 do 21 złotych, a za grzańce od 20 do 25 złotych. Jej uwagę przykuł także pajda ze smalcem. Za taką przekąskę należy zapłacić około 25 złotych.
Czy odwiedzasz jarmarki świąteczne? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania artykułu.




