Pokazał, co działo się w czeskim schronisku. "Dziwnie się czuję"
Zdjęcie: Pojechał do Czech i oniemiał. Są jacyś bardziej wyluzowani (screen: Instagram/@wszczytowejformie)
Każdy kraj jest inny, ma swoje zwyczaje, kulturę, kuchnię i tradycje. O tym na własnej skórze przekonał się Tomasz Habdas. Mężczyzna odwiedził schronisko Velký Javorník w Czechach, gdzie nie spodziewał się, iż przed 10 rano większość obecnych tam gości będzie raczyć się piwem. Wideo Tomasza Habdasa opublikowane w sieci podzieliło internautów.