Pojezierze Pomorza Zachodniego – atrakcje i romantyczne miejsca

szalonewalizki.pl 10 miesięcy temu

Gdzie warto pojechać w Zachodniopomorskiem?

Pomorze Zachodnie, jeden z piękniejszych regionów Polski kojarzy się głównie z morzem, pięknymi nadbałtyckimi plażami i kilkoma wyróżniającymi się miastami jak chociażby Szczecin czy Kołobrzeg. Tym razem jednak chcemy Cię zabrać w przepiękną, bliską naszym wyobrażeniom o wypoczynku -Krainę Tysiąca Jezior czyli Pojezierze Pomorza Zachodniego.

Ten tekst to efekt podróży po Pojezierzu jaką zrobiliśmy samochodem i znajdziecie tu świetnie opisane trasy idealne dla tego środka transportu.

Ale też w kilku miejscach polecimy przesiąść się na rower i ruszyć w teren jednośladem ponieważ jest tu sporo dobrze przygotowanych tras rowerowych, szczególnie na terenie dawnego poligonu w okolicach Bornego Sulinowa.

Wiele podpowiedzi do zorganizowania tej wycieczki szukaliśmy stronie Zachodniopomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej, które można też znaleźć w bardzo przydatnej apce dostępnej na telefony z IOS i Android.

Kraina Tysiąca Jezior – Pojezierze Pomorza Zachodniego

Teren ten formował się głównie w okresie ostatniego zlodowacenia bałtyckiego, jakieś 12 tys. lat temu. adekwatnie w całej północnej Polsce pozostawiło ono po sobie bardzo urozmaicony krajobraz z wysokimi pasmami wzgórz morenowych, pagórkami, dolinami rzek i licznymi jeziorami, wąwozami i jarami. Wzgórza rozciągają się równolegle do wybrzeża Bałtyku.

Wcale nas to nie dziwi, iż region ten jest uznawany za jeden z najbardziej malowniczych zakątków Pomorza Zachodniego. Przejeżdżaliśmy tędy wielokrotnie w drodze do Berlina. Gdy mieliśmy więcej czas, by zostać i poznać go z bliska musimy przyznać, iż jesteśmy pełni zachwytu nad jego pięknem.

Największe z tutejszych jezior czyli Drawsko i Wielimie są jednak choćby 7 razy mniejsze niż Śniardwy. Ten obszar był bowiem pokryty lądolodem najkrócej i dlatego nie zdążyły wytworzyć się na nim takie akweny jak na Mazurach.

Jeziora lobeliowe

Ale za to w tym regionie występują unikatowe jeziora lobeliowe. To jeziora o niskiej twardości wody, małej ilości substancji odżywczych, przez co kilka roślin jest w stanie w nich przetrwać. Swoją nazwę zawdzięczają lobelii jeziornej, ciekawej chronionej roślinie, która zimą również jest zielona.

Jeziora te zwykle mają kwaśny odczyn, bardzo ładną przejrzystą wodę i piaszczyste dno. Są wyjątkowo wrażliwe na zanieczyszczenia, przez co najczęściej objęte są obszarami ochrony Natura 2000.

Dolina Pięciu Jezior

Jadąc na północ od Czaplinka trafiliśmy na największą rynnę polodowcową Pojezierza Drawskiego, na której dnie znajduje się Rezerwat „Dolina Pięciu Jezior”.

Zbocza porośnięte są starymi bukami, które szczególnie pięknie prezentują się jesienią. A pomiędzy nimi jeziora Długie, Krzywe, Głębokie, Krąg i Małe, które spięte są rzeką Drawa. Przepiękne miejsce, które gorąco polecamy i można je odwiedzić również poruszając po nich szlakiem rowerowym.

Największa w Polsce wyspa na jeziorze Wielimie

Kończąc wątek jeziornych atrakcji, nie można nie wspomnieć o jeziorze Wielimie. Znajduje się na nim 7 wysp w tym największa co do wielkości wyspa w Polsce – Wielimska, lokalnie nazywana też wyspą Owczą.

Ma ponad 96 hektarów powierzchni. Nie jest zamieszkała przez ludzi, za to występują na niej liczne kolonie ptactwa wodnego.

Jezioro znane jest jako świetna miejscówka do uprawiania windsurfingu i kitesurfingu.

Mapa atrakcji turystycznych Pojezierza Pomorza Zachodniego

Co warto zobaczyć w Szczecinku i okolicy?

Atrakcje Szczecinka

Zacznijmy może od samego miasta, obok którego spędziliśmy kilka dnia i prawie codziennie odwiedzaliśmy je. Szczecinek jest położony między dwoma pięknymi jeziorami Wielimie i Trzesiecko. A adekwatnie trzema, bo do tego zestawienia dobrze dodać oddalone nieco od centrum jezioro Wilczkowo.

Musimy przyznać, iż takie położenie wśród lasów i z jeziorami w granicach miasta urzeka nas i choćby po sezonie Szczecinek prezentuje się wyjątkowo malowniczo.

Ratusz miejski

Jednym z pierwszym miejsc, do których skierowaliśmy kroki był rynek miejski z pięknymi fontannami, które znajdują się naprzeciwko eklektycznego ratusza z elementami neoromańskimi.

Zadbany budynek z czerwonej cegły powstał w 1852 roku. Czterospadowy dach kryty czerwoną dachówką wieńczy wieża, na której można zobaczyć datę powstania ratusza. Wyjątkowo urocza jest blankowana attyka, która zdobi szczyty ratusza.

A także latarenki w narożnikach ratuszowej wieży.

Zamek Książąt Pomorskich

Z rynku polecamy mały spacer nad jezioro Trzesiecko. Nad jego brzegami, a na dawnej wyspie, która po obniżeniu lustra wody jest półwyspem znajduje się Zamek Książąt Pomorskich.

Jego południowe skrzydło pochodzi z I połowy XIV wieku i powstało w miejscu dawnego grodu słowiańskiego. Zamek w wyniku przebudów stracił swój pierwotny charakter. Ale i tak prezentuje się znakomicie, a dziś mieści się w nim hotel, centrum konferencyjne i restauracja.

Plaża miejska z wyciągiem do nart wodnych

Idąc dalej wzdłuż brzegów jeziora Trzesiecko dojdziemy do plaży miejskiej, która choćby po sezonie jest atrakcyjnym miejscem na spacer.

Warto dodać, iż obok niej znajduje się najdłuższy w Europie wyciąg dla nart wodnych (1080 m), więc fani tego rodzaju rozrywek na wodzie, mają pole do popisu.

Jeśli uważnie przyjrzycie się tafli jeziora to zobaczycie na niej interesujące urządzenia zwane aerotorami. Napędzane siłą wiatru wtłaczają w głębiny jeziora powietrze, za pomocą którego akwen jest oczyszczany.

Muzeum Wału Pomorskiego w Szczecinku

Przy wyjeździe ze Szczecinka w kierunku Koszalina, zatrzymajcie się po prawej stronie. Znajduje się tam bunkier, który jest jednocześnie Muzeum Wału Pomorskiego w Szczecinku.

Muzeum Wału Pomorskiego w Szczecinku

Zwiedzanie Muzeum:

  • czynne od 1 maja do 30 września,
  • soboty, niedziele od 11:00 – 17:00
  • inne terminy lub grupy zorganizowane tel: 506-088-343, 604-264-488

Bunkry Wału Pomorskiego

Wał Pomorski (z niem. „Pommernstellung”) to system umocnień wschodniej granicy III Rzeszy, na terenie obecnego województwa zachodniopomorskiego. Na południu były powiązany z Międzyrzeckim Rejonem Umocnionym i linią odrzańską szczególnie rozbudowaną właśnie z tej okolicy.

Polecamy uważnie obserwować lokalne znaki, które kierują z głównych tras do najpopularniejszych i najciekawszych miejsc. My odwiedziliśmy kilka z nich w tym bunkier piętrowy, który znajdował się na trasie ze Szczecinka w okolicach Bornego Sulinowa.

A konkretnie bunkier Grupy Warownej z Góry Śmiadowskiej.

W tej okolicy powstało 6 tzw. Panzerwerków czyli dzieł warownych z kopułami pancernymi.

Większość z nich została zburzona w czasie działań wojennych. Dziś stanowią atrakcję dla miłośników militariów i nie tylko.

Czaplinek atrakcje miasta i okolicy

Atrakcje Czaplinka

Rynek w Czaplinku

Rynek w Czaplinku jest charakterystycznym elementów średniowiecznego układu miasta. Niestety po wielkim pożarze miasta z 1795 roku nie zostało nic z dawnej zabudowy. Obecne kamienice pochodzą głównie z XIX. Część z nich ma zabudowę szachulcową, która bywa ukryta pod tynkiem.

Bardzo charakterystycznym elementem rynku jest wielki metalowy rower. To znak, iż miasto to początek kilkunastu szlaków rowerowych o łącznej długości 600 !!! km.

Szlak rowerowy jezior Lobeliowych

Jednym z pięknych szlaków, które osobiście sprawdziliśmy jest czarny szlak jezior lobeliowych, o których pisaliśmy nieco wyżej.

Szlak ma prawie 29 km długości. Rozpoczyna się właśnie na czaplineckim rynku i prowadzi do jeziora Łąka, dalej Krzemno, Ciemniak, Pławno, Psie Głowy, Byszkowo, Trzciniec i Broczyno by wrócić do Czaplinka

Jeśli nie macie rowerów to polecamy wypożyczalnię, którą znaleźliśmy w tym miasteczku:

  • za 2 h – 20 PLN
  • każda następna rozpoczęta 7 PLN
  • rower na 1 dobę – 50 PLN

Kontakt:

  • 696-622-364
  • 669-365-713

Jeśli interesują Was inne trasy, mapy, chcecie o coś zapytać, to na ryneczku znajdziecie Informację Turystyczną.

Jezioro Drawsko – drugie najgłębsze w Polsce

W Czaplinku traficie na jedno z największych i najgłębsze jezioro tej części Polski czyli Drawsko. Ze swoimi 79,7 metrami głębokości zajmuje drugie miejsce w Polsce po jeziorze Hańcza na Suwalszczyźnie.

Jezioro ma ponad 10 kilometrów długości i prawie 7 szerokości. Jezioro ma bardzo interesujący kształt, liczne rozgałęzienie przez co to świetne akwen do eksploracji.

Żeglarskie uroki jeziora Drawsko

Nic dziwnego, iż to również świetny akwen dla żeglarzy i miejsce, gdzie można znaleźć liczne przystanie jachtowego. Największa z nich znajduje się z samym mieście i należy do Czaplineckiego Bractwa Żeglarskiego.

Marina Czaplineckiego Bractwa Żeglarskiego

To sporej wielkości marina, gdzie organizuje się regaty, ale też szkoli przyszłych żeglarzy.

Plaża w Czaplinku

Na skraju miasta, jadąc w stronę Drawskiego Parku Krajobrazowego, w jednej z zatok trafiliśmy na plażę miejską.

Wiadomo, iż po sezonie z wyciągniętymi pomostami takie miejsca nie budzą entuzjazmu, ale jej wielkość i łagodne zejście przekonały nas, iż latem to musi być świetnie miejsce do wypoczynku.

Drahim – ruiny zamku Templariuszy

Kilka kilometrów za Czaplinkiem, na przesmyku pomiędzy jeziorami Drawsko i Żerdno znajduje się niezwykle interesujące miejsce z historią.

Obok drogi na wzniesieniu znajdują się ruiny zamku Joannitów, który powstał w tym miejscu w latach 1360-66. Wcześniej znajdował się tu słowiański gród zdobyty przez króla Bolesława Krzywoustego.

A co interesujące przed Joannitami, włodarzami tego terenu byli Templariusze.

Warto zatrzymać się tu na chwilę wejść na mury i rzucić okiem również na pobliskie jeziora.

Obok niego znajduje się niewielki kościół parafialny, który w dużej części został zbudowany z granitu pozyskanego z ruin zamku Drahim.

Z czego słynie Borne Sulinowo i okolice?

Atrakcje Bornego Sulinowa

Historia tego miejsca jest zarówno interesująca jak i straszna. adekwatnie od zawsze było związane z wojskowością. W latach 30-ych XX wieku w miejscu wsi Lipie powstał garnizon wojskowy i poligon o nazwie Gross Born.

Po II wojnie światowej teren przejęła Armia Czerwona i wyłączyła spod polskiej administracji. Dopiero w 1992 roku Borne Sulinowo wróciło w nasze władanie a rok później otrzymało prawa miejskie, co oznacza, iż w roku w którym piszemy ten tekst Borne Sulinowo obchodzi 30-lecie istnienia.

Dziś to położona wśród lasów dość popularna miejscowość wypoczynkowa.

Dom Oficera w Bornym Sulinowie

Borne Sulinowo leży nad uroczym jeziorem Pile. A tuż przy znajduje się wybudowany w latach 1935–1936 przez Niemców – Dom Oficera.

Dziś popada w ruinę, ale wciąż widać po nim lata świetności, resztki zdobień i zarys architektoniczny. Dawniej pełnił funkcje reprezentacyjne. Było tu kasyno oficerskie, wykwintna restauracja oraz olbrzymia sala koncertowa mogąca pomieścić około tysiąca widzów.

W okresie stacjonowania armii radzieckiej znajdował się tu garnizonowy Dom Oficera.

1 lutego 2010 w Domu Oficera wybuchł pożar, który strawił m.in. salę koncertową i wiele innych pomieszczeń.

Dom Guderiana w Bornym Sulinowie

Niedaleko od Domu Oficera znajdują się pozostałości willi generała Guderiana, która była reprezentacyjnym Domem dla najwyższych rangą gości odwiedzających poligon Borne-Sulinowo w czasach niemieckich.

Korzystali z niej m.in. generałowie: Heinz Guderian i Johannes Blaskowitz.

Po wojnie utworzono w niej mieszkania dla oficerów radzieckiego garnizonu. W 1990 budynek spłonął i od tego czasu podobnie jak DOm Oficera popada w ruinę.

Słoneczna Plaża w Bornym Sulinowie

Latem zdecydowanie możemy polecić Słoneczną Plażę położoną w niewielkiej odległości od Domu Oficera i adekwatnie od centrum miasteczka.

Jest tu pomost, miejsce do cumowania łodzi ale też na grilla i ognisko oraz plac zabaw dla dzieci.

Kłomino – zapomniana osada

Kłomino to jedna z militarnych pozostałości po dawnych czasach. Osada została stworzona jako baza obsługująca poligon artyleryjski Wermachtu. Po wojnie korzystali z niej Rosjanie. W przeciwieństwie do Bornego Sulinowa po powrocie w polskie ręce nigdy nie zostało zasiedlone.

Jednak dziś mieszka tu kilkanaście osób, znajduje się tu również leśniczówka. A osadę otaczają przepiękne lasy

Wrzosowiska Kłomińskie

Wrzosowiska to pozostałość po kilkudziesięciu latach użytkowania terenu jako poligon. Wiele obszarów zostało tu rozjeżdżonych gąsienicami czołgów, a po opuszczenia miejsca przez wojska radzieckie teren przejęły wrzosy, który miały tu idealne warunki do rozwoju.

Wrzosowiska Kłomińskie

Wrzosowiska zajmują obszar 932,5 hektara i od 2008 roku są chronione jako Rezerwat „Diabelskie Pustacie”.

Najlepiej przyjechać tu na przełomie sierpnia i września. A do wrzosowisk wiedzie asfaltowa, choć mocno już dziurawa droga z Bornego Sulinowa. Na szczęście dobrze oznakowana.

Gdzie spać na Pojezierzu Pomorza Zachodniego?

Sprawdź ten wygodny glamping

Ranczo Panderossa

Oczywiście każdy może wybrać miejsce, które uważa za stosowne dla siebie, ale my na eksplorowanie Pojezierza Pomorza Zachodniego wybraliśmy Ranczo Panderossa. Wydało nam się idealne, ponieważ położone nad jeziorem z największą, śródlądową wyspą w Polsce.

Z dala od zgiełku miasta, blisko natury, czyli tak by poczuć to co jest siłą tego regionu.

Otoczenie Rancza Panderossa

Ranczo Panderossa ma dwie opcje noclegów. Jedne to pokoje na poddaszu głównego budynku, gdzie znajduje się również restauracja.

A druga opcja to luksusowe kopuły glampingowe.

Te całoroczne domki o o powierzchni 50 metrów kwadratowych, są wyjątkowe wygodne i co najważniejsze – ciepłe w najtrudniejszych warunkach zimowych.

Wszystko dzięki nowoczesnej technologii ich ogrzewania. A do tego są piękne zaaranżowane w stylu boho. Mają wszystko czego potrzeba do szczęścia czyli ładną łazienkę.

Wygodną kuchnię.

Sypialnię na górze

i bujane siedziska

A w chłodniejsze dni obok domków czeka bania.

Zdecydowanie polecamy to miejsce, które możesz zarezerwować za pośrednictwem naszego linka.

Gdzie i co warto zjeść w okolicach Szczecinka i Czaplinka

Knajpki i restauracje Pojezierza Drawskiego, które polecamy

Ranczo Panderossa – piękny glamping i sandacze z jeziora Wielimie

Jak już jesteśmy przy Ranczu Panderossa, to zdecydowanie musimy o tym wspomnieć, iż dają tu jedne z lepszych śniadań jakie jedliśmy w hotelach w Polsce. I to jest ich zdecydowanie mocna strona.

Dodatkowo specjalizują się w wołowinie. Tutaj zjedliśmy jednego z lepszych tatarów w naszej historii.

A także wyjątkowo dobrze przyrządzone steki z dojrzewającej wołowiny.

Steki w Ranczo Panderossa

A do niej świetne, klasyczne dodatki plus do wybory sosy Chimichurri czy pieprzowy.

Juchowo Farm – sery, miody, przyprawy i zioła

Zdecydowanie kolejnym z ciekawych miejsc w okolicy jest Juchnowo Farm. Może nie jako miejsca, gdzie można zjeść coś na miejscu, ale miejsce, gdzie można zrobić świetne zakupy produktów slow food.

Juchnowo Farm to gospodarstwo biodynamiczne, gdzie cały proces pracy produkcji rolnej, a później żywności oparty jest o zasady ekologii i krótkiej ścieżki.

Produkty z Juchowo Farm – wszystko z zgodzie z naturą

W ich sklepie jest w czym wybierać, a szczególnie przypadły nam do gustu sery z Juchowa.

Ryby i smażalnie ryb Pojezierza Drawskiego

Jak przystało na krainę tysiąca jezior najważniejszych produktem spożywczym tej ziemii są ryby słodkowodne. Ale to co nas szczególnie uderzyło i zaskoczyły to ogromna liczba smażalni, które mijaliśmy każdego dnia przemieszczając się od miasteczka do miasteczka.

Smażalnie ryb w Czaplinku

Najwięcej było ich chyba w Czaplinku, ale gdy zboczycie z drogi nad któreś z malowniczych jezior na pewno traficie na jakieś kolejne pyszne miejsce

Browar Szczecinek

Na koniec zostawiliśmy sobie miejsce, które również odwiedziliśmy na pożegnanie naszej przygody na tym Pojezierzu. Browar Szczecinek imponuje pięknym ceglanym budynkiem.

W środku naprawdę smacznie karmią, ale co istotne to również piękne miejsce na spotkania i spędzenie czasu. I dlatego warto je polecić.

Więcej miejsc na Pomorzu Zachodnim znajdziesz na naszym blogu w zakładce:

  • Pomorze Zachodnie z Szalonymi Walizkami

Ten tekst powstał we współpracy z Zachodniopomorską Regionalna Organizacją Turystyczną. Jednak prezentowane w nim opisy i opinie na temat miejsc, wynikają tylko i wyłącznie z naszych obserwacji.

Idź do oryginalnego materiału