Wśród setek żałobników, którzy uczestniczyli w pogrzebie papieża Franciszka w Watykanie, prezydent USA Donald Trump ponownie stał się centrum uwagi. Tym razem jednak nie z powodu swoich politycznych wypowiedzi, ale z powodu swojego nieodpowiedniego stroju.
W sobotę 26 kwietnia, Donald Trump wraz z żoną Melanią przybyli na ceremonię pogrzebową papieża Franciszka na placu Świętego Piotra w Watykanie. Wśród innych światowych przywódców, którzy pożegnali papieża, byli m.in. prezydent Francji Emmanuel Macron, prezydent Finlandii Aleksander Stubb, król Filip VI i królowa Letycja z Hiszpanii, prezydent Irlandii Michael D. Higgins z żoną Sabiną oraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Zgodnie z tradycją, żałobnicy powinni nosić całkowicie czarne stroje, aby oddać szacunek zmarłemu. W tym przypadku było to szczególnie ważne, biorąc pod uwagę, iż świat opłakiwał głowę Kościoła katolickiego. Jednak prezydent Trump wyraźnie się wyróżniał, nosząc niebieski garnitur wśród tłumu ubranych na czarno osób.
Z kolei Melania Trump dostosowała się do tradycji – pojawiła się w dopasowanym czarnym trenczu i czarnych szpilkach. Wyglądało na to, iż prezydent Trump nie zwrócił uwagi na dyplomatyczne zwyczaje i postanowił pojawiać się w swoim ulubionym kolorze.
Według danych z Centrum Badawczego Pew, 57% Amerykanów identyfikuje się jako chrześcijanie, w tym 21% jako katolicy. Zatem prezydent Trump mógł liczyć na poparcie katolików w swojej kampanii wyborczej. Faktycznie, Trump zdobył 56% głosów katolików w wyborach prezydenckich w 2016 roku.
Mówiąc o swoim występie na pogrzebie, prezydent Trump powiedział: „Myślę, iż to był pierwszy raz, kiedy Republikanin wygrał głos, i wygrałem go zdecydowanie. Mam świetne relacje z katolikami – to bardzo proste, co o tym sądzisz?”. Dodał również: „Wygrałem głos katolików, zdobyłem 56 procent. Nie wiem, dlaczego nie więcej, adekwatnie nie wiem, jak [Demokraci] zdobyli cokolwiek. Bardzo dobrze poszło nam wśród katolików i dlatego uważam, iż moja obecność [na pogrzebie] była odpowiednia”.
Warto zauważyć, iż prezydent Trump często był krytykowany za swoje kontrowersyjne wypowiedzi i działania, zwłaszcza w kwestiach związanych z religią i polityką. Jego nieodpowiedni strój na pogrzebie papieża Franciszka może być postrzegany jako kolejny przykład jego braku szacunku dla tradycji i dyplomatycznych zwyczajów.
Według danych z Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, pogrzeb papieża Franciszka zgromadził około 50 tysięcy ludzi, w tym światowych przywódców, dostojników kościelnych i wiernych z całego świata. Ceremonia pogrzebowa była transmitowana na żywo przez media na całym świecie, a prezydent Trump mógł zostać zauważony przez setki milionów ludzi.
W konkluzji, pogrzeb papieża Franciszka był wydarzeniem o znaczącym znaczeniu politycznym i religijnym, które zgromadziło światowych przywódców i wiernych z całego świata. Prezydent Trump ponownie stał się centrum uwagi, tym razem z powodu swojego nieodpowiedniego stroju, który mógł być postrzegany jako brak szacunku dla tradycji i dyplomatycznych zwyczajów.
