Najważniejszym miejscem w Nowym Targu pozostaje – nomen omen – nowy targ, czyli popularna Nowa Targowica. Ten imponujący, 12-hektarowy teren handlowy został oddany do użytku w 2016 roku i gwałtownie stał się jednym z symboli miasta.
Choć w 30-tysięcznej stolicy Podhala nie brakuje atrakcji turystycznych – od rynku z ratuszem po malownicze panoramy Tatr – to prędzej czy później niemal każdy turysta trafia właśnie tutaj. W czwartki i soboty, gdy odbywa się jarmark, targowica tętni życiem: między straganami z regionalnymi serami, odzieżą, narzędziami i przyprawami krąży tłum mieszkańców i przyjezdnych.
Oprócz towarów spotykanych w każdym innym miejscu, na Nowej Targowicy można znaleźć wyroby unikatowe, często o charakterze artystycznym, typowe dla Podhala. Stragany uginają się od manualnie szytych i haftowanych ubrań: futer, kożuchów, kubraków, koszul, spodni, kwiecistych spódnic, skórzanych pasów czy ozdobnych, certyfikowanych kapeluszy.
Ceny bywają różne – piękna kamizelka zapinana na trzy guziki kosztowała 4 tys. zł, skromniejsza wersja ok. 1,7 tys. zł. Biała męska koszula z grubej bawełny to wydatek rzędu 250 zł.
Za bogato haftowaną kamizelkę po lewej stronie sprzedawca życzył sobie 4 tys. zł. Foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska. Kliknij, aby powiększyć.Uwagę przyciągają też efektowne uprzęże dla koni, często wykonane z niezwykłą precyzją, wyroby z drewna, wikliny, metalu, skóry.
Ceny podawane są zarówno w złotówkach, jak i w euro – z myślą o licznych Słowakach, którzy chętnie tu przyjeżdżają. Od czasu wprowadzenia euro w 2009 roku, polskie ceny wydają im się wyjątkowo atrakcyjne, zwłaszcza w przypadku artykułów spożywczych.
Na targu nie brakuje swojskiego jedzenia, grzanego wina, piwa, soków, miodu, owczych serów i rozmaitych lokalnych przysmaków. Mały oscypek kosztuje tu około 2,5 zł – podczas gdy w Zakopanem rzadko zapłaci się mniej niż 3 zł.
Nowotarski jarmark, to nie tylko miejsce zakupów, ale i spotkań – swoisty tygiel handlowy, w którym mieszają się języki, zapachy i kolory Podhala.
→ (mb)
13.11.2025
• foto: Mariusz Baryła / Gazeta Trybunalska
• więcej o podróżach: > tutaj














